A seksualnie nie bedzie już nigdy
Dzwoniłaś Rudzielcu – skąd w tobie tyle zapamiętania?
Przecież seks nie ma znaczenia – i żadne tam: ona, on.
W końcu kogo to obchodzi?
Masz takie malutkie piersi, śmiejesz się, że może to chłopak
zakradł się w twoje ciało – no i te wielkie oczy i głód zabójczo wyraźny.
Proszę zwolnij dziewczyno, oszczędź faceta, czy tobie mnie nie żal?
Różne były te nasze relacje, los nikogo nie oszczędzał.
Pamiętam, jak wparowałaś nieproszona, a ja, zgłupiałem.
Na progu ja, ty i żona – i pytanie bez odpowiedzi: kto to?
Koszmar. Ale jakie to ma znaczenie?
Nie żeńcie się, chłopcy. Próbowałem swingersów, ale nie polecam.
Zwymiotowałem. Jeszcze jedna taka noc i czas umierać.
Kochamy tylko tych, bez których świat mógłby nie istnieć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania