A tak się starałam

Byłam rumiana, jak truskawka

gorąca, jak poranna kawka

ćwiczyłam nóżkę jedną, drugą

masowałam brzuszek i udo

pupę moczyłam w ziołach kałużuy

uwielbiałam głód duży

 

Pół gąbką się uśmiechałam

bo zmarszczek się bałam

wszystko to sprawiało,

że bóstwo ze mnie się stało

dla ciebie się zatraciłam

mówisz, że hybrydą zawsze byłam

 

wiem, nerwy słabe miałeś

przez zawał prawie odkorkowałeś

na pewno żartujesz, ja to rozumiem

chcesz wzbudzić zazdrość u mnie

przykrości twoje ci wybaczam

uważaj miły wracaj!

 

Oooch ziemia się zatrzęsła

wyskoczył z dwunastego piętra

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Pan Buczybór 27.07.2017
    Pani Barbaro... Niech pani przykładu z córki nie bierze i pisze ładniej. Potrafi przecie pani.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania