A Talk

Prolog

Perspektywa Ansona:

Była matma.Źle się czułem.Mam już tak od dłuższego czasu.

-Anson,co ci jest?-zapytał mój przyjaciel.

-Chyba jestem w ciąży.-szepnąłem.

-Jesteś na 100% pewny?- spytał Alaric.

-Jeszcze nie robiłem testu.Boję się.-odp.

Nauczycielka nas upomniała.

1

Perspektywa Harlana:

-Ciekawe o czym rozmawiają.-zastanawiałem się.

-Pewnie o tb.-stwierdził Thomas.

To prawda.Nasi faceci często o nas plotkują.

-Sądzę,że to coś poważniejszego.-odparłem.

-Co masz na myśli?-zapytał nastolatek.

-Anson jest jakiś rozkojarzony

i marudny.-wyjaśniłem.

-Dzisiaj rano płakał.-dodałem po chwili.

-Czm?-spytał.

-Nwm,nic złego mu nie powiedziałem.Zabroniłem mu jeść tyle mandarynek.-odp.

-Od dawna tak ma?-dopytywał 19-latek.

-Od ok.8 tyg.-stwierdziłem.

-Mój 17-letni kuzyn tak się zachowywał,gdy był w ciąży.-oznajmił Thomas.

Mój wyraz twarzy się zmienił.

Jeśli to prawda,to zaopiekuję się nimi.

-Lepiej to szybko sprawdźcie.-doradził.

2

Perspektywa Ansona:

Po lekcji poszedłem do toalety.

Znowu wymiotowałem.

Gdy wróciłem pod salę 301,mój kochanek mnie przytulił.

-Anson,czy jesteś w ciąży?-zapytał mój chłopak.

-Nwm.-odp.przestraszony.

Rozpłakałem się. Harlan mnie uspokoił.

-Co chciałbyś zjeść?-spytał.

-Budyń waniliiwy.-odp.

-Ok.-odparł.

Po jakimś czasie wrócił z deserem.

W mieszkaniu:

Zrobiłem 2 testy.Czekamy na wynik.

Po określonym czasie sprawdziliśmy: Pozytywny.

-Skarbie,jakoś sb poradzimy.-zapewnił mnie Harlan.

5 mies.ciąży:

Perspektywa Ansona:

To chłopiec.Imię:Dirk.

Epilog

Perspektywa Harlana:

Syn jest uroczy.Jestem dumny z wybranka.

Poród trwał 8 h.

              The End