A ty poszedłeś tam...
Zygmunt Jan Prusiński
A TY POSZEDŁEŚ TAM...
Pamięci Zbigniewa Wodeckiego
Nie byłeś zaproszony
a może się mylę -
dzisiaj śpiewałem twoją piosenkę
przez kilka godzin tę jedną
gdzie wspominasz Bacha.
Nigdy nie podaliśmy sobie ręki
nie było okazji -
doceniałem twój kunszt muzyczny
ja dawno porzuciłem piosenki
które tworzyłem na gitarze.
Dziś piszę książki
też nie wiem dla kogo
jak onegdaj ballady poetyckie -
więc chodź Zbigniewie na polanę
może spotkamy tam więcej niż życie dało.
- (Zacznij od Bacha) pierwszą nutą
ja skończę nutą ostatnią...
Wiersz z książki "Melodia wiśni i motyla"
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania