a w oczach ciągle zbity pies
im więcej mówisz mniej słucham
jakbyś gasił muzykę litanią skarg
a drzwi otwarte
nie zamykam od kiedy zrobiło się za ciasno
na jutra
uciekam na ścieżki jeszcze nieznane
tam nie czuję winy za dwoje
i żal nie rośnie krzykiem w gardle
pod nogami zerwane jabłka
jak kamienie uderzają w lustra
nie kruszą zapisanych obrazów
jakby nikt nie nauczył cię milczeć
Komentarze (33)
Koronko, nie lepiej, w tak póżnej jesieni zająć się szydełkowaniem ...
„pod nogami zerwane jabłka
jak kamienie uderzają w lustra
nie kruszą zapisanych obrazów”
Daję wesołą czwóreczkę😉
Dziękuję za zrozumienie
NO!
Bo nie jesteśmy zombie, ani podgatunkiem.
Ale skoro ty jesteś Nadczłowiekiem, to trzeba walczyć.
NO!
NO!
A tak w ogóle w domu wszyscy zdrowi?
chmury płyną z wiatrem
kolce dają czasami znać o sobie
nie zostawiając śladów
to nie altretyzm wyłamuje
gałązki bzu
krople łez
malują obrazy
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Pozdrawiam
''jakbyś gasił muzykę litanią skarg''
''jakby nikt nie nauczył cię milczeć''
są klamrą spajającą poetycką całość.
Pozdrawiam😉
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania