Aby zobaczyć to jaki jest polski naród to wystarczy...

<!>

Aby zobaczyć to jaki jest polski naród to wystarczy

pojechać na Śląsk do Wodzisławia Śląskiego,

gdzie w Urzędzie Miasta nie wiedzą co to materiały turystyczno-promocyjne,

a od Pani w informacji turystycznej nic się nie dowiedziałem na żaden temat.

Oczywiście żadnej mapy swojego miasta nie mieli na stanie.

Ani do sprezentowania gratisowego, ani do sprzedaży, ani do skserowania.

(proszę nie wspominać o smartfonie bo nie ma wszędzie zasięgu np. w lesie)

Powinienem jeszcze raz pojechać do Wodzisławia Śląskiego i sprawdzić,

bo nawet ta informacja turystyczna jest bodajże źle oznaczona strzałkami w terenie?

Nawet kserografu nie miała paniusia,

aby cokolwiek skserować w tej informacji turystycznej.

Żenada w tej informacji turystycznej.

Wstyd.

Aż dziw, że kolei elektryczna dojeżdża do tej dziury Wodzisławia Śląskiego.

W wielu miejscach w kraju wydziały promocji i turystyki działają okropnie.

Są takie miejscowości atrakcyjne turystycznie, gdzie ludzie pojadą chętnie bez względu na to, czy wydział promocji turystyki działa dobrze, źle, czy fatalnie.

Ślązak = Hańba.

<>

Natomiast jak się wejdzie w tym kraju do przeciętnego muzeum to takie rozleniwienie,

że przychodzi po kilka osób jak zorganizują jakieś spotkanie z udziałem publiczności.

Prelekcja, promocja książki, czy wernisaż...

Czasami przyjdą trzy, cztery, może pięć osób...

W tych gablotach ogłoszeniowych czy na profilach facebook'owych chaos mają.

A jak ogłoszą konkurs fotograficzny to zrobią go nogami,

albo anulują z powodu braku zainteresowania,

straszna amatorszczyzna lenistwo.

Straszne lenistwo.

Rozleniwienie.

Frekwencja bolesna na spotkaniach.

Straszna amatorszczyzna niechlujna niedbała te konkursy robione przez muzealników.

Kilkanaście razy byłem laureatem.

Strasznie po amatorsku odwalają wszystko na czele z tym Stowarzyszeniem Muzealników na Wawelu,

gdzie byłem też laureatem konkursu fotograficznego okropnie zorganizowanego...

Dyplomów niet. Spotkania niet. Strona www padała...

Straszne to jest jak w niektórych instytucjach państwowych te konkursy niechlujnie niedbale organizują po najmniejszej linii oporu chyba dla jaj to robią z nudów...

Urzędnicy przeciętni kiosku z warzywami nie byliby w stanie prowadzić z takim podejściem niedbałym do swojej pracy.

Z taką ignorancją indolencją.

Gdyby nie mieli finansowania z budżetu samorządowego,

czy państwowego to by 90% tych muzeów zbankrutowało czego im z całego serca życzę.

Czego im z całego serca życzę.

Nie może być tak,

czy się stoi czy się w muzeum leży ta sama pensja się należy.

I przodem do klienta!

Podstaw funkcjonowania w społeczeństwie i słów grzecznościowych ich nauczyć trzeba.

Muzealnik = Leń

<>

Na końcu dodam moją ulubioną konkluzję,

że jeśli polskie firmy,

przedsiębiorstwa,

sklepy i zakłady usługowe zachowują się tak samo z takim poziomem niedbalstwa niechlujstwa,

lenistwa i braku kultury wszechobecnej to powinny bankrutować i to jest zgodne z sensem i logiką!

Mnie to nie dziwi,

że bankrutują w tym kraju polscy osobnicy.

Głupota i chamstwo (brak kultury).

Bardzo dobrze napisałem,

że jedna z drugą polska szmata ma problem

z wykrztuszeniem słowa "dzień dobry",

"przepraszam", "proszę", "dziękuję",

a chciałaby mieć dobrą pracę i pensję.

Aż dziw, że taki kraj jak polski istnieje.

Sprzedawca po pierwsze nie zna swojego towaru,

po drugie jest niegrzeczny.

W sklepach z elektroniką audio,

czy foto nie mają pojęcia o towarze na swoich półkach.

Z nowymi technologiami na bakier.

Bankrutujcie!

Prywaciarz = Bankrut

Bardzo dobrze, że bankrut!

Bardzo dobrze napisałem! polski cham i głupek chciałby mieć dobrą firmę dobrą pracę i dobre, życie, a nie widzi tego, że jest chamem i głupkiem!