ABYM NIE STRACIŁ
I jak ptak gniazdo sobie mości
Człek tylko na chwilę tutaj gości.
Za wrotami wiecznymi moje włości.
Gotowym ja umrzeć z ciekawości,
Gotowym ścierpieć bytu nieznośności,
Gotowym do grobu złożyć me kości,
Gotowym się wyrzec wszystkich mych złości,
Gotowym uznać moje małości,
Gotowym nawet spojrzeć nicości,
W ślepia bezdenne, bym tylko miłości.
Do siebie samego przy tym nie stracił,
Pamięci o tym, czym świat mnie wzbogacił,
Kiedym dobrem za zło odpłacił,
Kiedym bliskim życie zagracił,
Kiedym za długi moje nie zapłacił,
Lub nawet niechcący kogoś ogacił,
Kiedym komuś myśli okosmacił,
Kiedy mnie pieniądz przekabacił,
Kiedym ze złości rozum utracił,
Kiedym się w miłości cały zatracił,
Kiedym z dobrej woli sam dopłacił.
Komentarze (1)
Byle na wodę pic
Nie było ocenianie
Droga Pani, drogi Panie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania