Ach te czasy beztroskości

Kiedy stoję, patrzę w lustro

Zauważam swe odbicie

Jak z przeszłości powrócone

Pełne szczęścia i radości

Wszystko to na twarzy widzę

Tej dziewczynki, małej mnie

Która biega wciąż radośnie

W warkoczykach i sukience

Brak problemów, nieścisłości .

Cóż za życie jest bajkowe.

Do tych czasów chce powrócić,

Przeżyć chwilę tej radości,

Szukam przejścia do przeszłości .

Patrzę w lustro zamyślona ,

Jak przedostać mogę się?

Czy to proste czy to trudne,

Ja spróbuję, tego chce

Och te czasy, beztroskości.

Jak ja tęsknie...

Lecz co zrobić, jak powrócić?

Próbowałam, nie da sie.

Niezależy to ode mnie

Bo ten czas szybko mknie

Nim się spojrzę i odwróce

To już nie ma starej mnie