Adam i wąż

Wąż, zaczepiony ogonem o konar drzewa, przymilnie się uśmiechnął:

 

– Spróbuj jabłka. Soczyste, słodziutkie… Sama przyjemność.

 

Ewa długo się nie namyślała. Każda nowa rzecz pobudzała jej chęć posiadania. Odgryzła kawałek. Przełknęła i z rozkoszą, malującą się na twarzy, oblizała usta. Następnym kęsem wżarła się już w połowę jabłka.

 

Adam, wpierw zaciekawiony, na ten widok podał tyły. „Co będzie, jak nie nasyci się tym jabłkiem? Weżre się we mnie jak jakaś żmija i będzie życie ze mnie ciurkiem wysysała a jadem powoli zabijała. Po co mi niepotrzebne wydatki, a do tego jeszcze ciągłe marudzenie, pretensje i gadki`.

 

Wraz z nim prysnął wąż, co by na niego nie padło, że on jak ta żmija...

 

W ten sposób o sztuce niewyrzucania pieniędzy w błoto powstało powiedzenie, że chłop `ma węża w kieszeni`.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Poncki 27.07.2022
    W tym miejscu "Ewa długo się nie namyślała. Każda nowa rzecz pobudzała jej chęć posiadania. Odgryzła kawałek. Przełknęła i z rozkoszą, malującą się na twarzy, oblizała usta...." zacząłem się zastanawiać czy ona dziabła jabłko czy węża :P

    Wesołe wytłumaczenie powiedzenia ?
  • Zdzisław B. 28.07.2022
    Wąż nie jest rzeczą - dla wyjaśnienia :)
    Taka humoreska ;)
    PS. Dopowiem, że wąż jest tu metaforą i ma aż dwa znaczenia. Ale jakie - pozostawiam domysłowi ;)
  • Poncki 28.07.2022
    Zdzisław B.
    No jedno na pewno takie, że jak prysnął wąż razem z Adamem to go Adam musiał mieć przy sobie na stałe ?
  • Zdzisław B. 29.07.2022
    Poncki :) To właśnie ta druga metafora :)))
  • "Adam, wpierw zaciekawiony, na ten widok podał tyły". - Trochę dziwne zdanie. Ale sam nawiązujący do Biblii żart super! Pozdrawiam 5
  • Zdzisław B. 28.07.2022
    "Podał tyły" - kolokwialne wyrażenie. W końcu to humoreska.
    Pozdrawiam również :)
  • Lotos 27.07.2022
    Ja to bym najpierw zjadł owoc z drzewa życia, a potem róbta co chceta.
  • Zdzisław B. 28.07.2022
    ...no i Adam tak zrobił, co chciał. I to bez zjedzenia jabłka (to metafora) ;)
  • Szpilka 28.07.2022
    strasznie wredna ta kobita,
    wręcz ze skóry go obdziera,
    lecz przylizie do niej i tak,
    niech obedrze tu i teraz,

    sam chce, a potem jojczy ?
  • Zdzisław B. 28.07.2022
    Jutro coś wymyślę...
    dzisiaj już prawie śnię :)
  • Zdzisław B. 29.07.2022
    Tak się do niego przyssała,
    że chłop goły jest bez mała.
    Tylko liść go ciut ratuje...
    i wąż własny... tak to czuję ;)
  • Szpilka 30.07.2022
    Zdzisław B.

    z własnym wężem lata sobie
    i do baby dzielnie dobiegł,
    ale węża jej żałuje,
    jak nie nazwać typa... skąpcem? ?
  • Zdzisław B. 21.08.2022
    Szpilka
    Własnego węża nie żałuje...
    tylko tego, co w kieszeni.
    Gdy zmuszony, to go truje ;)
  • Szpilka 22.08.2022
    Zdzisław B.

    aaa, tylko sknera zatem,
    to wystarczy sknerę batem

    potraktować ?

    Na wywczasach byłeś? No to wypoczęty, tedy zapodaj jakąś fraszeczkę, please, to się pobawimy, bo tu niektórym ludziom już całkiem odstukało, tylko by się guanem obrzucali.
  • Zdzisław B. 23.08.2022
    Szpilka Różne rzeczy mnie ostatnio zajmują...
    No dobra, może bajkę, jak kiedyś I.Krasicki "lubował pisać"? ;)
  • Zdzisław B. 23.08.2022
    PS. Aj, nie. Tę bajkę już rok temu publikowałem. Może co innego znajdę lub napiszę ;)
  • Zdzisław B. 23.08.2022
    No dobra, mam ci ja nową fraszeczkę. Zaraz ją wstawię :P
  • Szpilka 24.08.2022
    Zdzisław B.

    To w dechę ??

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania