adoracja chipsów
dziadek dożywa w grobowej ciszy tamtego świata
bez pary karych koni wyprowadzonych ze stajni
przez bandę po przejściu frontu
z dobrodziejstwem milczenia w obronie życia
które nastało zwiastowaniem prymitywnej mądrości
wykształcone w pełni żarników
aż po nadejście wolności elektronów stroboskopii
rozpromienienie regeneracyjne wszystkich koszerności tęczy
i niewiele pozostało do zakopcowania na wojnę
Następne części: Adoracja chipsów
Komentarze (1)
Gorzkie podsumowanie tego, co dzisiaj jest wartością. Co w ogóle "jest". Te chipsy...
Mądry wiersz
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania