AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

 

Zadeklamuję wiersz o miłości człowieka właśnie do drzew - bo bez nich życie nasze stałoby się martwe.

 

Wieczne zielone drzewo przyjaźnie zaprasza.

 

Wiem że giną ludzie na Ukrainie - polityka i pieniądze zawsze były piekłem a ludzie chcą żyć tak zwyczajnie...

 

Chodzi mi o wiersze – pisz o miłości by ci było lżej wierzyć że istnieje.

 

Czekam pod drzewem, wiesz o którym myślę, ma dużą kolczastą koronę - będzie naszym parasolem.

 

Na pograniczu nocnego pocałunku, ta noc będzie rozkwitała w kwiatach.

 

Morskie łabędzie cię pozdrawiają, karmię je swoimi myślami.

 

Zdążę odrobić wczorajszy niedosyt, nad pytaniem które śpi w trzcinach.

 

Z wiatrem jestem umówiony - zaszeleszczą drzewa dopiero później.

 

Maluję twój chód alejami róż - potęgujesz we mnie tysiące trosk.

 

Wyobrażenia, skupiam się na melodii, gitara dostrojona do ballady miłości.

 

Wody w strumieniu pieszczą kamienie, dzisiaj u Ewy zostanę na noc.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania