Poprzednie częściAgata

Agata

Agata była osobą niezwykłą. Miała dar rozumienia ludzi, ich uczuć, myśli i motywacji. Potrafiła się wczuć w każdą sytuację, zrozumieć każdy punkt widzenia, znaleźć wspólny język z każdym. Była altruistką, która zawsze pomagała innym, nawet kosztem własnego dobra. Była bezkonfliktowa, bezproblemowa, harmonijna i tolerancyjna. Nie oceniała nikogo, nie krytykowała, nie narzucała swojej woli. Była dobrotliwa, życzliwa, litościwa i wielkoduszna. Nie miała wrogów, tylko przyjaciół.

 

Była też piękna, ale nie w sposób oczywisty. Miała czystość, prostotę i naturalność, które przyciągały uwagę. Jej twarz była pełna ciepła, czułości i uśmiechu. Jej oczy były jasne, klarowne i przeźroczyste, jakby odbijały światło. Jej włosy były gładkie, lśniące i kryształowe, jakby spływały po jej ramionach. Jej ciało było smukłe, elastyczne i zwinne, jakby poruszało się z łatwością.

 

Agata była kochana przez wszystkich, ale nie kochała nikogo. Nie dlatego, że była zimna, obojętna lub samolubna. Wręcz przeciwnie, była pełna uczuć, empatii i ofiarności. Ale nie potrafiła znaleźć kogoś, kto by ją zrozumiał. Kogoś, kto by ją pokochał taką, jaką była. Kogoś, kto by ją zaskoczył, zaintrygował, zafascynował. Kogoś, kto by ją dopełnił, uzupełnił, wzbogacił. Kogoś, kto by był jej równy, partnerem, towarzyszem.

 

Była samotna, ale nie nieszczęśliwa. Cieszyła się życiem, czerpała z niego radość i satysfakcję. Lubiła swoją pracę, swoje hobby, swoje zainteresowania. Lubiła poznawać ludzi, świat, siebie. Lubiła myśleć, wnioskować, rozwiązywać. Lubiła się uczyć, rozwijać, doskonalić. Lubiła się bawić, śmiać, marzyć. Lubiła być sobą, Agatą, która wszystkich rozumiała.

 

Ale pewnego dnia, wszystko się zmieniło. Pewnego dnia, poznała kogoś, kto zmienił jej życie. Pewnego dnia, poznała Adama.

 

Adam był osobą niezwykłą. Miał dar nierozumienia ludzi, ich uczuć, myśli i motywacji. Nie potrafił się wczuć w żadną sytuację, zrozumieć żadnego punktu widzenia, znaleźć wspólnego języka z nikim. Był egoistą, który zawsze dbał o siebie, nawet kosztem innych. Był konfliktowy, problematyczny, nieharmonijny i nietolerancyjny. Oceniał wszystkich, krytykował, narzucał swoją wolę. Był złośliwy, nieżyczliwy, okrutny i małoduszny. Miał wielu wrogów, niewielu przyjaciół.

 

Był też brzydki, ale w sposób oczywisty. Miał brud, skomplikowanie i sztuczność, które odpychały ludzi. Jego twarz była pełna zimna, twardości i grymasu. Jego oczy były ciemne, zamglone i matowe, jakby pochłaniały światło. Jego włosy były szorstkie, matowe i szare, jakby leżały na jego głowie. Jego ciało było grub

e, sztywne i ociężałe, jakby poruszało się z trudem.

 

Był nienawidzony przez wszystkich, ale kochał jedną osobę. Nie dlatego, że był ciepły, wrażliwy lub altruistyczny. Wręcz przeciwnie, był pozbawiony uczuć, empatii i ofiarności. Ale potrafił znaleźć kogoś, kto go zrozumiał. Kogoś, kto go pokochał takim, jakim był. Kogoś, kto go nie zaskoczył, nie zaintrygował, nie zafascynował. Kogoś, kto go nie dopełnił, nie uzupełnił, nie wzbogacił. Kogoś, kto był mu podległy, niewolnikiem, ofiarą.

 

Był samotny, i bardzo nieszczęśliwy. Nienawidził życia, czerpał z niego ból i frustrację. Nie lubił swojej pracy, swojego hobby, swoich zainteresowań. Nie lubił poznawać ludzi, świat, siebie. Nie lubił myśleć, wnioskować, rozwiązywać. Nie lubił się uczyć, rozwijać, doskonalić. Nie lubił się bawić, śmiać, marzyć. Nie lubił być sobą, Adamem, który nikogo nie rozumiał.

 

Ale pewnego dnia, wszystko się zmieniło. Pewnego dnia, poznał kogoś, kto zmienił jego życie. Pewnego dnia, poznał Agatę.

 

Agata i Adam poznali się przypadkiem, w miejscu publicznym, wśród tłumu ludzi. Był to zderzenie dwóch światów, dwóch biegunów, dwóch przeciwieństw. Był to szok, niespodzianka, zagadka. Był to początek czegoś, co miało być niezwykłe, nieoczekiwane, nieprawdopodobne. Był to początek ich miłości.

 

Agata zobaczyła Adama i poczuła coś, czego nigdy wcześniej nie czuła. Poczuła ciekawość, zainteresowanie, fascynację. Poczuła wyzwanie, zagadkę, tajemnicę. Poczuła pragnienie, namiętność, pożądanie. Poczuła miłość.

 

Adam zobaczył Agatę i poczuł coś, czego nigdy wcześniej nie poczuł. Poczuł zaskoczenie, zdziwienie, zakłopotanie. Poczuł szacunek, podziw, uznanie. Poczuł wdzięczność, radość, szczęście. Poczuł miłość.

 

Agata i Adam zaczęli się spotykać, poznawać, rozmawiać. Agata próbowała zrozumieć Adama, jego życie, jego problemy, jego emocje. Próbowała mu pomóc, doradzić, wesprzeć. Próbowała go zmienić, poprawić, ulepszyć. Próbowała go kochać.

 

Próbował zrozumieć Agatę, jej życie, jej pasje, jej marzenia. Próbował jej towarzyszyć, wspierać, podziwiać. Próbował się zmienić, poprawić, ulepszyć. Próbował ją kochać.

 

Byli razem, ale nie byli szczęśliwi. Nie dlatego, że nie kochali się, nie szanowali, nie doceniali. Wręcz przeciwnie, kochali się, szanowali, doceniali. Ale nie potrafili się dogadać, zrozumieć, porozumieć. Nie potrafili się dopasować, zaakceptować, uszczęśliwić. Nie potrafili się kochać.

 

Mieli różne potrzeby, oczekiwania, cele. Agata chciała dawać, pomagać, wspierać. Adam chciał brać, korzystać, wykorzystywać. Agata chciała rozmawiać, słuchać, dzielić się. Adam chciał milczeć, ignorować, zamykać się. Agata chciała się bawić, śmiać, marzyć. Adam chciał się nudzić, złościć, narzekać.

 

Agata i Adam mieli różne charaktery, osobowości, temperamenty. Agata była spokojna, cierpliwa, zrównoważona. Adam był nerwowy, niecierpliwy, wybuchowy. Agata była optymistyczna, pozytywna, radosna. Adam był pesymistyczny, negatywny, smutny. Agata była otwarta, towarzyska, komunikatywna. Adam był zamknięty, samotny, małomówny.

 

Mieli różne zainteresowania, pasje, hobby. Agata lubiła czytać, pisać, uczyć się. Adam lubił grać, oglądać, lenić się. Agata lubiła podróżować, zwiedzać, odkrywać. Adam lubił siedzieć, leżeć, spać. Agata lubiła sport, zdrowie, aktywność. Adam lubił alkohol, papierosy, bierność.

 

Byli tak różni, że nie mogli się dogadać. Nie mogli znaleźć wspólnego tematu, wspólnej zabawy, wspólnego planu. Nie mogli się zgodzić, ustąpić, skompromitować. Nie mogli się szanować, akceptować, kochać.

 

Zaczęli się kłócić, obrażać, ranić. Agata zarzucała Adamowi egoizm, lenistwo, brak ambicji. Adam zarzucał Agacie naiwność, idealizm, brak realizmu. Agata domagała się od Adama zmiany, poprawy, ulepszenia. Adam domagał się od Agaty spokoju, zrozumienia, tolerancji. Agata próbowała naprawić ich związek, uratować ich miłość, ocalić ich szczęście. Adam próbował uciec od ich problemów, zapomnieć o ich kryzysie, zignorować ich nieszczęście.

 

Agata i Adam zaczęli się oddalać, zaniedbywać, zapominać. Agata szukała pocieszenia, wsparcia, przyjaźni. Adam szukał rozrywki, ucieczki, zapomnienia. Agata szukała kogoś, kto by ją zrozumiał, pokochał, uszczęśliwił. Adam szukał kogoś, kto by go nie rozumiał, nie kochał, nie uszczęśliwiał.

 

Zaczęli się zdradzać, oszukiwać, kłamać. Agata znalazła kogoś, kto był podobny do niej, kto miał te same potrzeby, oczekiwania, cele. Adam znalazł kogoś, kto był podobny do niego, kto miał te same charaktery, osobowości, temperamenty. Agata znalazła kogoś, kto był podobny do niej, kto miał te same zainteresowania, pasje, hobby. Adam znalazł kogoś, kto był podobny do niego, kto miał te same zainteresowania, pasje, hobby.

 

Zakończyli swój związek, rozstali się, rozeszli. Agata była smutna, ale też ulżona, spokojna. Adam był zły, ale też obojętny, znużony. Agata była wdzięczna, że poznała Adama, że przeżyła z nim coś niezwykłego, nieoczekiwanego, nieprawdopodobnego. Adam był żałosny, że poznał Agatę, że zmarnował z nią czas, energię, emocje. Agata była szczęśliwa, że znalazła kogoś, kto ją zrozumiał, pokochał, uszczęśliwił. Adam był nieszczęśliwy, że znalazł kogoś, kto go nie rozumiał, nie kochał, nie uszczęśliwił.

 

Agata i Adam nigdy więcej się nie spotkali, nie zobaczyli, nie usłyszeli. Agata i Adam nigdy więcej się nie pamiętali, nie wspominali, nie tęsknili. Agata i Adam nigdy więcej się nie kochali.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania