akcja
składam obrazy śladami
do przodu oczywiście
pokazywali już kiedyś w kinach
kawiarnia jak na okładkach
a w niej przystojny kelner
pracuje od zawsze
błądzi myślami rzecz jasna
wokół stolików najbardziej
siedzę przy tym z fiołkami w wazonie
przechodzisz niby przypadkiem
po drugiej stronie ulicy
kelner od drzwi już woła
jest wiadomość dla pana
nie uśmiechasz się wcale
wiem co znaczy być pod wrażeniem
jesteś bardziej uroczy
niż każdy kelner
z każdej kawiarni w mieście
film się urywa na moment
całkiem bez komentarza
więc do stolika podchodzisz
i pytasz co ja zamawiam
Komentarze (8)
U ciebie wyczuwam podobny klimat. Taki urywek, kadr z filmu.
Pozdrawiam
Trzymaj się cieplutko :)
Wcale nie znaczy, że lepszymi i jedynie właściwymi, bo tu tylko jedna osoba ma takie poczucie genialności i tylko słusznych ocen.
Takie flesze mają swój urok.
I co bym nie napisał złego o tym wierszu, to doceniam jego oddziaływanie, dobrą technikę i to coś.
To coś jest najważniejsze (chyba:)))
Miło cię gościć:)
Wbrew pozorom, nie była nudna. Często była wręcz śmieszna, zabawna.
Pełna humoru, i oczywiście pięknych okolic, budynków oraz przedmiotów.
Te okolice to na przykład: Centrum (miasta), Wyspa Wakacyjna i Starówka.
5, pozdrawiam :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania