Nie wiem jakie intencje, dla mnie to wieczorne wyciszenie przy muzyce. Poukładanie sobie wydarzeń mijającego dnia, zharmonizowanie w takt muzyki. Ode mnie 5, bardzo nastrojowo.
Szczególnie pierwsza strofa przypadła mi do gustu:)
Pozdrawiam!
Super, bardzo się cieszę, że spodobał Ci się klimat tego wiersza. No i trafnie z tym "wyciszeniem" ;-) Rzeczywiście jesienne wieczory pozwalają na dobry nastrój, a z kolei te chwile odwdzięczają się czasem na poezję...jakoś tak ;-D Pozdrawiam i dziękuje za odwiedzinki!
Artbook. To znowu nadinterpretacja. A Ty tak piszesz...zostawiasz nad tekstem przestrzeń...:~))
1→Jakaś siła, pomaga nam przezwyciężyć lęk, przed pierwszym akordem, zamierzonego działania.
2→Gwiazdom zaczyna przeszkadzać, swój własny blask. Pragną zakosztować ''normalności''
3→Gdy człowiek pomyśli o swoim życiu, to czasami płacze ze smutku, ale też z radości. Lub nawet dzieli się tym, z innymi.
4→Brak wspomnień, to jak sfałszowany akord. Ale jest nadzieja, że muzykę zrodzi sen...
No i tu Dekaos Dondi pięknie to rozczytałeś, szczególnie bardzo mi się spodobała Twoja interpretacja dotycząca trzeciej zwrotki :-) Dziękuje i pozdrawiam!
Komentarze (7)
Pozdrawiam!
Szczególnie pierwsza strofa przypadła mi do gustu:)
Pozdrawiam!
1→Jakaś siła, pomaga nam przezwyciężyć lęk, przed pierwszym akordem, zamierzonego działania.
2→Gwiazdom zaczyna przeszkadzać, swój własny blask. Pragną zakosztować ''normalności''
3→Gdy człowiek pomyśli o swoim życiu, to czasami płacze ze smutku, ale też z radości. Lub nawet dzieli się tym, z innymi.
4→Brak wspomnień, to jak sfałszowany akord. Ale jest nadzieja, że muzykę zrodzi sen...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania