Akt ostateczny
chciałem chwycić Boga za nogi –
i chwyciłem.
cały czas za czymś goniłem –
i dogoniłem.
chciałem wszystko złapać w garści –
i chwyciłem.
mogłem wybrać ciebie,
ale się pomyliłem.
teraz to Bóg trzyma mnie za nogi,
teraz coś mnie goni,
teraz to ktoś mnie uchwycił.
a pomylić?
to się nikt nie pomylił.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania