Aluzja do iluzji

Uchowani na brzegu łyżki

pełnej leśnego deszczu,

z dopływem białych piór,

na wschodzący pagórek

rzucamy ogarki przysłów,

by służyły ciepłym dniom.

 

Na ustach już kilka prowincji,

moc w biżuteryjnych oczach,

wspomnienie w dreszczu

na odwrocie człowieka.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • abi 27.01.2019
    A to moja, skromna, propozycja. W twoim tekście jest za dużo ozdobników, nic nie wnoszą, nawet jeśli mowa jest o Iluzji. Sam pomysł jak najbardziej, ale to ty musisz poczuć w sobie Iluzję, a w takim ścisku lukrowanych słów — niepodobna. Gorąco pozdrawiam.

    Na brzegu łyżki
    pełnej zielonych pagórków
    kołyszemy się w ciepłym dniu

    na ustach krople deszczu
    jak prowincje wyjęte ze spojrzeń
    jak uśmiech w odwrocie
  • Neurotyk 27.01.2019
    Również ciekawie, o czymś innym.

    Pozdrawiam
  • @utor 27.01.2019
    Zbyt trudne słowne powiązania. Przydałoby się więcej "poetyckiego luzu".
    Poezja może być piękna, niekoniecznie nasączona trudem wieloznaczności dla wybranych.
    Poproszę ładnie (tak jak to ma miejsce w twoim tekście) i prościej.
    Pozdrawiam, bez oceny.
  • Neurotyk 27.01.2019
    Jakim moim tekście?
    Jest abstrakcja tu większa niż w innych moich wierszach. Być może są amatorzy tej kondensacji. Albo i nie ;)

    Dzięki
  • @utor 27.01.2019
    No tym powyżej...
    nie dodałem, przepraszam.
  • Neurotyk 30.01.2019
    @utor, dzięki za wyjaśnienie :)
  • Zgłaszam się jako amator tej kondensacji! Lubię twoje wiersze, nic nowego :) a czytając ten w głowie od razu pojawiają mi się obrazy, aż się jakoś tak cieplej zrobiło w tę zimową noc
  • Neurotyk 30.01.2019
    marcepanowy, jesteś już czwartą amatorką mojej grafomanii :) Dzięki
  • stefanklakson 28.01.2019
    Momentami jest ciekawie.
  • Neurotyk 30.01.2019
    Stefan, a w życiu piękne są tylko chwile :)
  • Adelajda 28.01.2019
    "Uchowani na brzegu łyżki
    pełnej leśnego deszczu" - to piękne

    Całość równie delikatna, trochę w tym smutku, wspomnień o kimś.
    Miałeś kiedyś taki wiersz o balkonie, czy jakoś tak, rymowany z tego co pamiętam. Szukałam go kiedyś, ale chyba go usunąłeś. Czy gdzieś go można jeszcze przeczytać?

    Pozdrawiam.
  • Neurotyk 28.01.2019
    Adelajda, o balkonie nie przypominam sobie... Być może, być może, gdybyś powiedziała coś więcej: balkon i?
  • Neurotyk 28.01.2019
    balkon, balkon, balkon...

    Nic mi nie świta.
  • Margerita 28.01.2019
    Bardzo ładnie
  • Neurotyk 30.01.2019
    Mark, dziękuję za opinię :)
  • Była rockmana 05.02.2019
    Nie było mnie długo, długo... ale wracam i czytam :)
    A mnie się podobna, nawet bardzo, przemawia do mnie ten wiersz może po prostu, ale czuć w nim jakiś klimacik subtelności i delikatności z przekazem :)
    Pozdrawiam!
  • sensol 09.02.2019
    nie zachwyca

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania