Am am talary

To czarne zwierzę ma jedno oko

Jest gładkie i muszę w nim żyć

Nie zlewa się z tłem zez tuszem

Wychodzi wzrokiem w alejkę tuż

Nie wykrzykuje nie szumi nawet

Czyta gazetę wystarcza pamięć

 

Czy ono czyta gazetę na pamięć

I co w niej widzi nie wyczytane

Spacerujących powoli ludzie. Tak

ja a zanim cokolwiek, co inni pragną

Ten stary dzbanek, ten z ubiegłego

wieku, a na nim w znaku pamięć

 

Nóż, o ile on pamięta i ile więzów

rozerwanych, a obok leżą dwa języki

To święte ognie, to święte, to święte

A ja w płomieniu palę się jasnym

I liczę jeszcze dwie strofy i kiedy

spłonę weźmiesz ten dzbanek...

 

I zajrzysz mi do głowy i krzyczę

Jak bardzo cię nienawidzę jak

Bardzo zniszczyłeś mi moje życie

Moje litery w gazecie. Jak mnie

Odtrąciłeś Jak mnie nikim dla ciebie

nazwałeś. Nazwałeś mnie jednak

 

Czy ja cię nazwałam? Nie, ja byłam

dobra, czerwona jak maliny Am

zjadłam wszystkie, co do ostatniej

...nie, nie, nie znam Może to nawet

Mam to nawet. Cierpię.

Ta malina usytuowała się w malinie.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Bettina rok temu
    🙆
  • Bettina rok temu
    Jeśli już i tak osiągnęliśmy tu tak niewiele, nie zaszkodzi wrzucić byle jakie tłumaczenie w hebrajskim

    Uciążliwe, że czyta gazetę na pamięć i to, co w niej widzi, nie czyta wolno idących ludzi. Tak, ja i inni przede wszystkim chcemy tę starą urnę, jest z zeszłego roku, a na niej jest nóż na znak pamięci, jeśli pamięta i ile krawatów jest podartych na strzępy, a obok niego leżą dwa języki , to jest święty ogień, to jest święte, to jest święte i płonę w płomieniu i odliczam jeszcze dwa wersy A kiedy płonę ty weź tę urnę... i zaglądasz do mojej głowy a ja krzyczę jak tak bardzo cię nienawidzę, kocham, zrujnowałeś mi życie, tak wiele moich listów w gazecie. Tak jak ja, odrzuciłeś mnie jak nic w swoich oczach, nazwałeś mnie po imieniu. Ale czy nazwałeś mnie swoim żeńskim imieniem? Nie, byłam dobra, czerwona jak malina, gdybym zjadła całą ostatnią... Nie, nie, nie wiem, może to nawet ja to mam. Nienawidzić. Ta malina zadomowiła się w malinie.
  • Domi51 rok temu
    Dosyć oryginalny, ciekawy wiersz. Dawno takiego nie czytałam. Moja ocena to 5 :) Pozdrawiam :)
  • Bettina rok temu
    Pozdrawiam :)
  • Bettina rok temu
    To jest tekst O wykrzykiwaniu.

    Dzięki za komenty.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania