***

***

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • laura123 01.03.2021
    Zadziwiające, kołdra uszyta ze słów... dobrze, że nie jakieś spodnie czy spódnicę, bo by golizną świeciła...

    Mar, bardzo źle napisany tekst. Weź to na spokojnie przeczytaj i popraw i tę kołdrę uszyj z czego innego, bo z tych słów, to dramat.
  • Margerita 01.03.2021
    To tekst na bitwę
  • laura123 01.03.2021
    Mar, to chociaż zdania popraw. Kropki i przecinki, bo wstawiłaś od czapy.
  • Liv12365 01.03.2021
    A o ile wiem, to na drabble jest odzielna kategoria
  • Liv12365 01.03.2021
    Oddzielna*
  • Edycją wystarczy czasnąć
  • Margerita 01.03.2021
    Liv12365 gotowe
  • Słowa z kołdry mogą wnikać do umysłu i nie wiadomo co z tego wyniknie.
  • sisi55 02.03.2021
    Nie za bardzo wiadomo o co chodzi.
  • Keraj 02.03.2021
    Takie małe fantazy
  • Margerita 02.03.2021
    Dzięki
  • Pan Buczybór 03.03.2021
    aha. Za krótkie i zdecydowanie za mało treści
  • Margerita 03.03.2021
    Dzięki
  • Baba Szora 03.03.2021
    Pomysł fajny. Działa na wyobraźnię. Tylko troszkę poprawić i będzie całkiem obrazowo ;-)
    "Dziewczyna zamknęła drzwi, a następnie przystawiła drabinę i wspięła się po niej." - tutaj np mozna pozbyc się 'a nastepnie', bo w sumie wiadomo, że to było następnie, tak samo 'po niej', bo też oczywistym jest ze jak sie przystawia drabine to juz na pewno po niej sie czlowiek wspina :-)
    I tak dalej...
    Przeczytaj sobie ten tekst kilka razy, na pewno wyłapiesz sama wszystkie niedociągnięcia :-)
    Pozdrawiam,
  • Margerita 03.03.2021
    Danke
  • Rozpoczynamy Głosowanie.
    Autorzy czytają i pozostawiają komentarze i nagradzają według zasady: 3 - 2 - 1 plus uzasadnienie; dlaczego?
    Zapraszamy obowiązkowo Autorów do czytania, komentowania i zagłosowania.
    Głosowanie potrwa do 10 marca /środa/ godz. 23:59
  • Zaciekawiony 07.03.2021
    Troszkę rzeczy do poprawy jest:
    "Amelia[] mieszkała razem z babcią na wsi[. B]ardzo jej się podobało takie życie. Pewnego ranka staruszka wybrała się do kościoła, zostawiając wnuczkę samą w domu.

    Dziewczyna zamknęła drzwi, a następnie przystawiła drabinę i wspięła się po niej. Po znalezieniu się na strychu zapaliła światło i rozglądając [] zauważyła [w]ielką skrzynię [z] rzeźbionymi elementami, która stała pod oknem. Z miejsca podbiegła i przed nią uklękła, po czym podniosła wieko i ujrzała kołdrę uszytą z różnych słów.

    [Od razu] zaniosła do swojego pokoju i położyła na łóżku. Odkąd zaczęła pod nią spać to stała się inną osobą. Aż pewnego dnia została znalazła martwa. "

    Ogólnie pomysł wyjściowy brzmi fajnie i byłoby ciekawe gdyby ten tekst jednak rozwinąć w opowiadanie i pokazać jak konkretnie zmieniła się pod wpływem słów i jakie słowa ją ostatecznie zabiły. To niestety u ciebie częsta sytuacja, że twoje teksty kończą się za szybko i nie wyjaśniają sytuacji, natomiast dużo czasu zajmują w nich elementy nieistotne, jak opisy poruszania się po pomieszczeniach.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania