Amelia&Patryk
Pewnego dnia dziewczyna ze szkoły ponadgimnazjalnej zakochała się w chłopaku, który chodził do tej samej szkoły, niestety chłopak miał już swoją ukochaną. Dziewczyna każdego dnia miała nadzieję, że przyjdzie czas, w którym będzie ze swoim ukochanym. Amelia, kiedy wróciła do domu od razu zadzwoniła do swojej przyjaciółki, ponieważ chłopaka nie było w szkole i chciała, aby ona dowiedziała się od swojego chłopaka, który jest przyjacielem Patryka co się z nim dzieje. Okazało się, że chłopak postanowił zakończyć swój poprzedni związek, dziewczyna zaczęła piszczeć jej do słuchawki ze szczęścia. Amelka przez całe popołudnie bardzo się cieszyła z tej wiadomości, ale była zbyt nie śmiała, żeby zagadać do chłopaka. Jej przyjaciółka Roksana wymyśliła, że mogą wybrać się w czwórkę do kina albo na kręgle. Amelia bardzo ucieszyła się z tego pomysłu. Wieczorem, gdy mieli już jechać do kina, dziewczyna bardzo się bała, że nie będzie miała z chłopakiem tematów do rozmowy. Na początku tak, było chłopak dużo rozmawiał ze swoim przyjacielem. Dziewczyna stwierdziła, że mogłaby już wracać do domu, bo strasznie głupio się czuje w jego towarzystwie. Gdy czekali na film obok sali dziewczyna zapatrzyła się na Patryka, chłopak to zauważył i uśmiechnął się Amelka zaczerwieniła się i lekko uśmiechnęła. Roksana z chłopakiem poszli po colę i popcorn.
Dziewczyna czuła się strasznie głupio z faktem, że chłopak przyłapał ją jak się w niego wpatrywała.
Chłopak usiadł bliżej i lekko się uśmiechnął:
PATRYK:
-Uroczo się czerwienisz, aż tak przystojny jestem, że się tak na mnie zapatrzyłaś?-chłopak zaczął się śmiać bezgłośnie
AMELIA:
-Bardzo Cię przepraszam, zamyśliłam się. Głupio wyszło...
PATRYK:
-Nic się nie stało, ale miałem nadzieję, że to z mojego powodu się zapatrzyłeś, a nie dlatego, że się zamyśliłaś
AMELIA:
-A kto powiedział, że nie zamyśliłam się z twojego powodu?
W tym momencie przyszedł Hubert z Roksaną.
ROKSANA:
-No ruszcie się zakochańce, film się zaczyna.
Amelia z Patrykiem przegadali prawię połowę filmy. Gdy wracali do domu Roksana zapytała się jak podobał im się film, spojrzeli na siebie i zaczęli się śmiać.
AMELIA:
-Bardzo fajny był, mogłabym obejrzeć go drugi raz.
-Mi też bardzo się podobał dodał- Patryk.
Dziewczyna wróciła koło północy do domu. Jej mama czekała na nią w kuchni, dziewczyna podbiegła do niej i mocno ją przytuliła i od razu opowiedziała jej cały pobyt w kinie.
Gdy dziewczyna wróciła z łazienki dostała wiadomość na messenger od Patryka ''Dobranoc :*” dziewczyna uśmiechnęła się, odpisała i poszła spać.
Dziewczyna obudziła się około godziny 10, ponieważ była sobota. Sprawdziła swój telefon i po 2 minutach dostała wiadomość od chłopaka " Jak się spało" dziewczyna była tak szczęśliwa, że
Patryk do niej napisał w ułamku sekundy mu odpisała. Po godzinie pisania chłopak zaproponował spacer, dziewczyna od razu się zgodziła. Ubrała się, zjadła śniadanie i wyszła do chłopaka, który już na nią czekał przed domem. Byli na spacerze bardzo długo, gdy dziewczyna wróciła do domu było już dawno po obiedzie. Dziewczyna, odgrzewając sobie jedzenie opowiedziała swojej mamie przebieg całego spaceru, cieszyły się obie ze szczęścia Amelii. W poniedziałek w szkołę Patryk co przerwę przychodził pod klasę dziewczyny, żeby z nią porozmawiać. Chłopak, wychodząc ze szkoły zaproponował spotkanie po południu dziewczyna oczywiście się zgodziła . Dziewczyna, czekając na chłopaka w parku dostała SMS-a od Patryka, że trochę się spóźni i żeby na niego chwilkę poczekała. Po 10 minutach chłopak przyszedł z różą w ręku podał jej i lekko się uśmiechnął.
Po długiej rozmowie chłopak zapytał, czy Amelka zostanie jego dziewczyną. Dziewczyna spojrzała się na niego i się zgodziła. Od tego dnia życie Amelii stało się piękne, nie wyobrażała sobie życia bez chłopaka, codziennie się spotykali, pisali, przed snem rozmawiali bardzo długo. Amelia budziła się z uśmiechem na twarzy i z uśmiechem zasypiała.
Niestety po przeszło pół roku Amelia bardzo kłóciła się z Patrykiem. Gdy zerwali po raz pierwszy dziewczyna nie mogła sobie z tym poradzić, niestety wpadła w nie odpowiednie towarzystwo, zaczęła pić alkohol i co drugi dzień chodzić na imprezy, opuszczała lekcje w szkole, nie chciała spotykać chłopaka na korytarzu. Trwało to około 2 tygodni. Chłopak codziennie myślał o dziewczynie, postanowił do niej przyjechać i porozmawiać. Rozmawiali do wieczora, wrócili do Siebie, ale chłopak powiedział jej, że ma już się nie spotykać z tamtym towarzystwem. Amelia zgodziła się, bardzo kochała Patryka i zrobiłaby dla niego wszystko. Przez kolejne 2 miesiące bardzo dobrze układało się między nimi. Pewnego dnia dziewczyna powiedziała chłopakowi, że przez ten czas, kiedy nie byli razem dużo się wydarzyło. Amelia przyznała się, że zdradziła chłopaka na imprezie, nie chciała powiedzieć z kim. Patryk nalegał, aby dziewczyna mu powiedziała. Amelia chciała o tym zapomnieć i powiedziała chłopakowi, żeby nie dopytywał się z kim go zdradziła, chłopak odpuścił. Postanowili, że zaczną jeszcze raz od początku, lecz chłopak usiłował się dowiedzieć z kim Amelia go zdradziła, za plecami dziewczyny poszedł do znajomych Amelii, aby się dowiedzieć. Dziewczyna dowiedziała się o tym i bardzo się zdenerwowała i powiedziała, że miał tego nie robić.
AMELIA:
- Obiecałeś, że dasz sobie z tym spokój. Naprawdę żałuję tego, co zrobiłam, chce o tym zapomnieć...
Chłopak przytulił ją, przeprosił i powiedział, że już nigdy nie będzie się dowiadywał kto to był.
Dziewczyna usnęła mu na ramieniu, gdy się obudziła zobaczyła, że chłopaka nie ma w pokoju. Zostawił telefon, na który przyszedł SMS. "O której będziesz kochanie? Spóźnimy się na film."
Chłopak wszedł do pokoju, zobaczył zapłakaną dziewczynę na łóżku trzymającą jego telefon.
AMELIA:
-Na jaki film idziecie?- zapytała przez łzy.
PATRYK:
-To nie tak ja Ci to zaraz wytłumaczę.
Amelia spojrzała się na niego cała zapłakana i stwierdziła, że nie chce żadnych wyjaśnień. Wyszła do łazienki powiedziała mu, że jak wróci ma już go tutaj nie być. Chłopak zabrał swoje rzeczy i wyszedł z domu. Amelia przez cały czas płakała i zastanawiała się, dlaczego chłopak ją okłamywał przez ten cały czas. Patryk wysyłał jej setki SMS-ów i dzwonił z tysiąc razy, lecz dziewczyna nie miała ochoty z nim rozmawiać.
Minęło już prawie pół roku odkąd Amelia nie jest z Patrykiem, ale dziewczyna nie przestała go kochać, często myśli o chwilach spędzonych z chłopakiem, które już nigdy nie wrócą...
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania