AMOR

Kiedy odejść nachodzi pora

I nic już tego uczucia,

Podtrzymać nie zdoła,

 

Poproszę jeszcze raz tego samego amora,

Który od początku bacznie nam się przygląda,

O jeszcze jedną szansę,

Dla nas obojga.

 

Coś jeszcze tam tli w nas,

Wydobyć się nie może,

Może ta słynna strzała w tym pomoże?

 

Czy nadzieję zachować,

Może odejść w ciszy,

Jak to zrobić, kiedy w środku aż wszystko krzyczy,

 

Kogo o radę poprosić można,

Tego amora, Który nas na nowo pozna?

 

M.Z. SłowemOtulona

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania