Z ciekawości podeszłam działy zatytułowanego Sad Machine. Słyszałam o tym zespole, podobno wokalistka była w podobnej sytuacji, co ja. Uciekała ... - Ta część jest dla mnie bardzo fajna, jakby w końcu można odnaleźć w tym czarnym świecie słońce, a tym słońcem jest dla bohaterki muzyka, 5:)
Całe szczęście, że bohaterka znalazła pewnego rodzaju odskocznię od znienawidzonego życia; oby właśnie to powiodło ją w dobrym kierunku i odnalazła życie, jakiego pragnie, jakiego szuka. A takie zdecydowanie jej się należy.
Nie będę już się zachwycać nad estetyką, bo robiłam to już pod poprzednim i wiesz co i jak ;)
Kilka rzeczy mnie zaintrygowało:
->"Z ciekawości podeszłam działy zatytułowanego Sad Machine." w tym zdaniu coś chyba nie gra
->"Liczy się tylko to piękno, które słyszę, nie potrzebuję więcej." czas teraźniejszy, chociaż nie wiem czy to rodzaj przemyślenia bohaterki, które miało być wyróżnione np kursywą, wtedy jest okej
-> w całym tekście 11 razy powtarza się słowo "ale", a jego kumulacja przypada na 3 akapit od końca i wtedy bardzo rzuca się w oczy
->"Opowiadała o tym, o czym zawsze myślałam, ale nie potrafiłam tego przekazać, albo zwyczajnie nie miałam komu o nich opowiedzieć." zastanawia mnie słowo "nich" w tym zdaniu, bo nie wiem do czego się odnosi; pierwsza myśl - do określeń: o tym, o czym; tego - więc wtedy brzmiałoby to np. albo zwyczajnie nie miałam komu o tym opowiedzieć; chyba, że "nich" koresponduje ze "słowami" z poprzednich zdań, wtedy jest okej
A całość zdecydowanie zasługuje na uznanie, chociaż pierwsza część minimalnie bardziej przypadła mi do gustu, może przez wzgląd na przedstawiane wydarzenia, sama nie wiem. Ale to wcale nie znaczy, że ta jest gorsza - jest naprawdę dobra ;)
Daję 4,5, bo zawsze tekst można ulepszyć, by czytało się jeszcze płynniej. Niemniej jednak, podoba mi się i to bardzo ;)
Anonim07.08.2015
Błędy wszędzie T.T Poprawię to XD Dziękuję za wytknięcie ich :* Aż mi wstyd...
Komentarze (8)
Nie będę już się zachwycać nad estetyką, bo robiłam to już pod poprzednim i wiesz co i jak ;)
Kilka rzeczy mnie zaintrygowało:
->"Z ciekawości podeszłam działy zatytułowanego Sad Machine." w tym zdaniu coś chyba nie gra
->"Liczy się tylko to piękno, które słyszę, nie potrzebuję więcej." czas teraźniejszy, chociaż nie wiem czy to rodzaj przemyślenia bohaterki, które miało być wyróżnione np kursywą, wtedy jest okej
-> w całym tekście 11 razy powtarza się słowo "ale", a jego kumulacja przypada na 3 akapit od końca i wtedy bardzo rzuca się w oczy
->"Opowiadała o tym, o czym zawsze myślałam, ale nie potrafiłam tego przekazać, albo zwyczajnie nie miałam komu o nich opowiedzieć." zastanawia mnie słowo "nich" w tym zdaniu, bo nie wiem do czego się odnosi; pierwsza myśl - do określeń: o tym, o czym; tego - więc wtedy brzmiałoby to np. albo zwyczajnie nie miałam komu o tym opowiedzieć; chyba, że "nich" koresponduje ze "słowami" z poprzednich zdań, wtedy jest okej
A całość zdecydowanie zasługuje na uznanie, chociaż pierwsza część minimalnie bardziej przypadła mi do gustu, może przez wzgląd na przedstawiane wydarzenia, sama nie wiem. Ale to wcale nie znaczy, że ta jest gorsza - jest naprawdę dobra ;)
Daję 4,5, bo zawsze tekst można ulepszyć, by czytało się jeszcze płynniej. Niemniej jednak, podoba mi się i to bardzo ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania