Angela
O! Angela...
Na kolanach co niedziela.
O! Angela...
Kiepskimi tekstami strzela.
O! Angela...
Twoja głupota mnie onieśmiela.
Angela chciała być taka
By mieć każdego chłopaka
Niestety, gęba nie taka
Więc musi zgrywać cwaniaka
Cycek płaski i dupa
Wyrwie tylko mańkuta
Ślepego do tego, frajera
By klęczeć z nim co niedziela
W gębie chciała być mocna
Na nosie wylazła jej krosta
Wierszyk dla ciebie mam prosty
Spierdalaj do swojej wioski

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania