Moja śp. babcia po obiedzie, który gotowała dla całej rodziny, często mawiała: cztery godziny przy kuchni, a po dwudziestu minutach już nic z tego nie ma. Tu jest tak samo - 2-3 tygodnie czekania i po kwadransie co? Znowu 2-3 tygodnie czekania! Jesteś okrutna! Ale będę czekał. Dziś 5 za dwie rzeczy: za "wzrok skacowany życiem" i za to, że nie dopisałaś czegoś w rodzaju "zatkało ją", albo "w słuchawce zapadła cisza", tylko od razu "Halo? itd.". Ale najbardziej <rozwaliłaś> mnie, miłośnika żużla słowami "mieć własny podnośnik koszowy". Od razu przypomniała mi się pandemia i przedsiębiorca z Lublina, który udostępniając swoje podnośniki na placu sąsiadującym ze stadionem Motoru, umożliwiał kilkudziesięciu kibicom obserwowanie meczu! Czekam na ciąg dalszy, ale mam nadzieję, że Ty znasz już zakończenie...
Prawda, moje tempo jest ślamazarne - kiedyś napisałabym taki rozdzialik w jeden dzień, a następnego zrobiłabym korektę, teraz jest to parę tygodni medytacji nad każdym słowem. Nie chcę się jednak spieszyć, bo co będę robić z życiem, gdy już skończę to opowiadanie? Co do kończenia, tak, ciąg dalszy oraz finał są mi znane. Dziękuję za przeczytanie oraz za komentarz, Grisza!
Ech, no i zawiodłem się na koniec, osoba która nie dotrzymuje słowa jest bylejaka. Jak można pisać rzeczy niemoralne? Medal za morderstwo powinna dostać, mnie też tak mówili, ale to było niskie.
Pozdrawiam.
Amnezja Wsteczna, dotarło do mnie, że to Darek czy jak mu tam chciał wymusić niezasłużoną premię, czyli wszystko w porządku. Przepraszam.
Nikogo nie nazwałem, a nawet gdyby, to zemsta również może być obowiązkiem moralnym i wyrazem szacunku do bliźniego Slowa "moralność" użyłem celowo przewrotnie.
Pozdrawiam sympatycznie.
Amnezja Wsteczna, oceniając moje postępowanie nie jesteś lepsza ode mnie, wiesz?
Nie ma kogoś takiego jak Ireneusz ze wsi Gupy, więc nikogo nie nazwałem, nie?
Miła lektura była, ja również dzięki :)
"Może uznał, że nie warto kłócić się z osobą, która posiada nóż, gdy samemu ma się śrubokręt", natchnęło mnie to do wyobrażenia sobie pojedynku szermierki pomiędzy bohaterami. Też mam ochotę na taki numer z pomalowaniem bilbordów, tylko, że szanownych kandydatów na pewien urząd.
Komentarze (22)
Pozdrawiam.
Nikogo nie nazwałem, a nawet gdyby, to zemsta również może być obowiązkiem moralnym i wyrazem szacunku do bliźniego Slowa "moralność" użyłem celowo przewrotnie.
Pozdrawiam sympatycznie.
A tak serio, dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie wszystkich części. Również pozdrawiam.
Nie ma kogoś takiego jak Ireneusz ze wsi Gupy, więc nikogo nie nazwałem, nie?
Miła lektura była, ja również dzięki :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania