Anioł część1
Klara leżala na dachu rozmyślając w tą piękno noc gdy nagle zauważyla ze cos leci z nieba pomyślała ze to spadająca gwiazda ale to miało
postać człowieka przez całą noc myślala co to moze być lecz nie udało jej sie nic sensownego wymyślić (zasnęła)
8 rano
Dzzzzzzzzn....
Mama: Klara otwórz drzwi
Otwożyła dzwi i zauważyła nowych sąsiadów
Miają oni syna Kubę nieziemsko przystojny chlopak z oczami jak by mial w nich cały wszechswiat głosc którym mógłby leczyć duszę
Klara oniemiała nie wiedziała co powiedzieć
Kuba: witaj jestem kuba a ty
Klara: klara miło cie poznac
Kuba: wzajemnie, aaaa więc bedziemy chodzić do jednej szkoły może byśmy piszli razem to pokazała byś mi szkołe co ty na to
Klara: okej to chodźmy
I poszli dla klary imponowała pewnośc siebie kuby i jego ciekawy charakter pomyślała: on jest nie z tego świata ,może i miała troche racji ale tego dowiedzie się puźniej a teraz wrócmy do dalszej historii
Kuba: może po szkole oprowadziła byś mnie po mieście ?
Klara: okej
Dominika(bff klary) ; hej może przedstawisz nas sobie
Klara:dominika to kuba. Kuba to dominika
Dominika: milo cie poznać
Kuba: wzajemnie odparł jak by nie był nią zaintetesowany
Kuba odprowadził klarę do domu i znikł w ciemnosci
Klara długo myślala o Kubie i czy nagłe pojawienie się go jest jakoś związane z tym bytem spadającym z nieba chciala się go oto zapytać ale sie wstydziła
8 rano
Kuba: no narescie ile można na ciebie czekać
Klara: przepraszam ale nie musisz sie z tego powodu na mnie wyżywać
Kuba: nie to ja przepraszam bie powinienem na ciebie krzyczeć
Mateusz(brat kuby: Kuba pamiętaj poco tu jestesmy
Kuba: pamiętam
Te słowa zaniepokoiły klare
Klara oco chodzi ?
Kuba to skąplikowane
Klara okej
Kuba powiem ci kiedy indziej choć odprowadze cie do domu
Zaczęły sie ferie wszyscy wyjeżdzają
Dzzzzzzzzn
Mama: klara otwórz dzwi
Klara : hej kuba
Kuba: hej
Klara : wejdź
Kuba: posłuchaj długo nad tym myślalem
Klara nad czym ?
Kuba: nie mozemy sie dalej spotykac i przyjaźnić przepraszam
I wyszedł.... Klara czuła jak by ktoś w serce jej wbijał miliony szpilek nie mogła w to uwierzyć
Ciąg dalszy nastąpi......
Komentarze (6)
W tej chwili to spam.
Jeden.
Kuba odprowadził klarę do domu i znikł w ciemnosci
Klara długo myślala o Kubie i czy nagłe pojawienie się go jest jakoś związane z tym bytem spadającym z nieba chciala się go oto zapytać ale sie wstydziła"
Adam, to już zalążek minimalistycznego abstrakcjonizmu ekspresjonistycznego, nie znasz się.
Jezu.
Niecała strona, a informacji tyle, jakby minęło pół książki...
We wszystkim zgadzam się z Adamem.
Spam i tyle.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania