anioł marnotrawny

wydzieram sobie pióra

jestem twoim aniołem

marnotrawnym

pozbawiam się nadziei

nie martwię o blizny

 

w mojej głowie krzątają się

nieznane myśli

wypełnia mnie pustka zadana

twoim oddechem

 

odkąd zalęgła się we mnie

twoja obecność

od kiedy przychodzą mi do głowy

same wynaturzone myśli

marnuję łzy

na przypadkowe westchnienia

 

odblask zbyt trudnych kłamstw

rozdziera wieczność

na mniejsze porcje

zadurzyłam się w twoim jutrze

którego odprysk pozostał

na moich ustach

 

uważaj na nieznajome słowa

na zbyteczne prawdy noszące

twoje ciało

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • MartynaM 9 miesięcy temu
    Za dużo mnie, mojej, moich itd. Przecież to wynika z kontekstu

    Ja bym nad tym jeszcze popracowała...

    ''uważaj na nieznajome słowa
    na zbyteczne prawdy noszące
    twoje ciało'' - prawdy noszące ciało - tego nie kupuję

    Nie oceniam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania