Niby dosłownie, a jednak nie do końca :)
Anna już wie, a inni? Skoro jej historia jest przekłamana, to albo została zmodyfikowana, albo zapomniana w pierwotnej wersji taka jaka była.
Bo niby było pięknie, niby spokojnie i ciepło na zapiecku, a jednak umierają dalie i "umiera" ona, gdyż tylko ona zna prawdę o tym fałszu, o tej iluzji...
Tak to widzę.
Pozdrawiam :)
Zadziwiające z jaką łatwością rozszyfrowałaś intencje autorki:)
Historia Anny została zapomniałam może też po części zmodyfikowana na potrzeby wybielanie własnych win?
Tak... Myślę że to o to chodzi
Dziękuję pięknie za czytanie
Komentarze (7)
Anna już wie, a inni? Skoro jej historia jest przekłamana, to albo została zmodyfikowana, albo zapomniana w pierwotnej wersji taka jaka była.
Bo niby było pięknie, niby spokojnie i ciepło na zapiecku, a jednak umierają dalie i "umiera" ona, gdyż tylko ona zna prawdę o tym fałszu, o tej iluzji...
Tak to widzę.
Pozdrawiam :)
Historia Anny została zapomniałam może też po części zmodyfikowana na potrzeby wybielanie własnych win?
Tak... Myślę że to o to chodzi
Dziękuję pięknie za czytanie
Przepraszam
Anna to główna bohaterka moich wierszy :)
Miło że zauważyłeś:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania