Apokalipsa
Światłość zgasła, zaszedł dzień,
A nad światem zawisł cień,
Ziemia drży pod gromów brzemieniem,
Nadeszła apokalipsa, nasze zbawienie.
Płoną rzeki pośród miast,
Skończył się już wieczny blask,
Krwawe łzy z nieba spadają,
Już proroctwa się spełniają.
Nastała panika, strach, płacz i gniew,
Nadzieja odeszła, jak przerwany śpiew,
Wszystko, co znane, odeszło gdzieś w głąb,
W mroku i ciszy zatonął nasz ląd.
Zapada cisza, nadszedł już kres,
Świat się przemienił, znikł jego sens,
Z popiołów być może nastanie Nowa Era,
Lecz dziś Apokalipsa swe żniwa zbiera.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania