Apokalipsa

Światłość zgasła, zaszedł dzień,

 

A nad światem zawisł cień,

 

Ziemia drży pod gromów brzemieniem,

 

Nadeszła apokalipsa, nasze zbawienie.

 

Płoną rzeki pośród miast,

 

Skończył się już wieczny blask,

 

Krwawe łzy z nieba spadają,

 

Już proroctwa się spełniają.

 

Nastała panika, strach, płacz i gniew,

 

Nadzieja odeszła, jak przerwany śpiew,

 

Wszystko, co znane, odeszło gdzieś w głąb,

 

W mroku i ciszy zatonął nasz ląd.

 

Zapada cisza, nadszedł już kres,

 

Świat się przemienił, znikł jego sens,

 

Z popiołów być może nastanie Nowa Era,

 

Lecz dziś Apokalipsa swe żniwa zbiera.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania