A to ponoć cysorz był :). Znaczy ten z gruszkowym nosem. Kurczę, nigdy nie widziałam "na żywo", ale wyobrażam sobie, że po tym doświadczeniu marchewka nigdy nie będzie już tym samym :D.
Widzę u Ciebie kolejny raz "poetycki foto album". Utrwalasz w wierszach swoje wrażenia, miejsca, w których byłaś. Takie mentalne zdjęcia - bardzo mi się to podoba.
Wiersz prosty, bez udziwnień, niemal prozatorski (to nie zarzut). I kolejny raz u Ciebie - ciekawa treść (obserwacja plus refleksja) wynagradza słabszą formę. Po prostu czuje się, że masz coś do powiedzenia.
Gotowałam zupę pomidorową, obierałam warzywa, marchewki, pietruszki, itd. Przypomniał mi się wtedy Arcimboldo i męski portret wiszący na ścianie zamku Grimsholm. Niewielu zwiedzających w zimie, więc mogłam dokładnie przyjrzeć się tym wszystkim jarzynom jako części twarzy,
Wiersze klecę dopiero od roku, więc forma na pewno niedoskonała.
Dziękuję za zwrócenie uwagi na mojego Arcimboldo.
Serdecznie pozdrawiam!
Po hiszpańsku? WoW!
A nie chciałabyś przybliżyć nam utworów poetów z Hiszpanii?
Byłoby cudnie. Przyznam, że na tę chwilę żadne nazwisko nie przychodzi mi do głowy, aż poszukam w necie.
Pozdrawiam :)
Nie jestem mocna w tym temacie, przychodzi mi do głowy kilka nazwisk, Gongora (barok), Federico Garcia Lorca (zamordowany w czasie wojny domowej), Vicente Aleixandre (nagroda Nobla 1979), Pablo Neruda (Nagroda Noble, Chile).
Bożeno Joanno→Bardzo ciekawe połączenie jakby dwóch światów. Warzyw jako twarzy... Arcimboldo.
Aż takiego żal zjeść:)→lubię jak Ktoś ''dziwnie'' kojarzy. To świadczy też o wyobraźni:)↔Pozdrawiam:)↔5
To nie moja wyobraźnia, tylko artysty. Spodobały mi się jego portrety o częściach twarzy z jarzyn. Dzięki za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam marchewkowo-pietruszkowo!
Widzę, że manieryzm Arcimboldo i jego ekscentryczne portrety, alegoria i kompozycje natury udzieliły się tobie. Pięknie ułożyłaś warzywa tworząc portret mężczyzny.
Miłego dnia
Podziwiam tego twórcę, jeszcze przed kubizmem i abstrakcjonizmem stworzył własną manierę i sposób widzenia świata. Należą mu się słowa uznania od skromnego widza, takiego jak ja.
Często natura tworzy bajkowe postacie i portrety, lecz widzimy je dzięki naszej wrażliwości.
Podobnie dzieje się gdy oglądamy sztukę nowoczesną.
Pozdrawiam
Komentarze (13)
Widzę u Ciebie kolejny raz "poetycki foto album". Utrwalasz w wierszach swoje wrażenia, miejsca, w których byłaś. Takie mentalne zdjęcia - bardzo mi się to podoba.
Wiersz prosty, bez udziwnień, niemal prozatorski (to nie zarzut). I kolejny raz u Ciebie - ciekawa treść (obserwacja plus refleksja) wynagradza słabszą formę. Po prostu czuje się, że masz coś do powiedzenia.
Wiersze klecę dopiero od roku, więc forma na pewno niedoskonała.
Dziękuję za zwrócenie uwagi na mojego Arcimboldo.
Serdecznie pozdrawiam!
Po hiszpańsku? WoW!
A nie chciałabyś przybliżyć nam utworów poetów z Hiszpanii?
Byłoby cudnie. Przyznam, że na tę chwilę żadne nazwisko nie przychodzi mi do głowy, aż poszukam w necie.
Pozdrawiam :)
Szkoda.
Aż takiego żal zjeść:)→lubię jak Ktoś ''dziwnie'' kojarzy. To świadczy też o wyobraźni:)↔Pozdrawiam:)↔5
Pozdrawiam marchewkowo-pietruszkowo!
Miłego dnia
Pozdrowienia!
Podobnie dzieje się gdy oglądamy sztukę nowoczesną.
Pozdrawiam
Pozdrowienia i podziękowania!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania