[ARTYKUŁ] Ekspozycja

Przeniesiony:

https://www.wspolnymi-silami.pl/2015/03/bedy-w-narracji-ekspozycja.html

 

więcej artykułów na: https://www.wspolnymi-silami.pl/p/encyklopedia.html

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • ech 18.11.2016
    Świetny, konkretny tekst. Powinno go przeczytać 90% tu publikujących. Kto przeczyta, z pewnością skorzysta.
  • Ellie Victoriano 18.11.2016
    Skoia, to jest genialne *-* Lecę poprawiać swoją bitwę XD
  • Skoiastel 18.11.2016
    Dziękuję wam :) to motywuje, by robić coś dalej.
    Ellie – dobrze, od tego jest ten artykuł. Mniej roboty będę miała na bitwie :P
  • Numizmat 18.11.2016
    W sumie zgadzam się ze zdecydowaną większością tego co napisałaś. Ale teksty są różne. Dłuższe, krótsze, poważne, zabawne, uczuciowe, wszystko zależy od tego, co zamyśli sobie autor. Podejścia w narracji i ekspozycji też mogą być więc różne. Trzeba po prsotu dobrać sobie taką, która spełni założenia. Nie będziemy przecież prowadzić ekspozycji za pomocą scen, jeśli tych scen nie ma. Jeśli piszemy sobie po prostu pięć stron rozmyślań albo co tam sobie innego wymyślimy. Co innego oczywiście gdy budujemy świat, bohaterów. Tu się zgadzam z minimalistycznym podejściem co do opisu. No ale ich też nie da się tak kompletnie wyrzucić. Ja osobiście każdy kolejny tekst staram się pisać w odrobinę inny sposób, bawić się narracjami i testować, która sprawdza się najlepiej. Wszystko zależy od tego jak chcemy prowadzić historię i w sumie jestem zdania, że każdy powinien naturalnie dochodzić na drodze doświadczeń oraz prób i błędów do tego, co tu napisałaś, a nie wdrażać te rady na siłę. Może się to skończyć po prostu frustracją i zanikiem przyjemności spisania. Najlepiej samemu ulepszać się i dochodzić do pewnych wniosków ;)

    Nie oceniam artykułu oczywiście... no bo to ten... artykuł ;)
  • Skoiastel 18.11.2016
    To prawda, artykuł jest raczej dla tych, którzy budują „Mój Cudowny Świat” i chcą go pokazać historią wielowątkową, wielorozdziałową. Nie nadaje się na kartki z pamiętnika.
    Nie chodzi o to, aby wyrzucać opis. Bez opisów nie ma świata. Chodzi raczej o to, by narrator zajął się swoją robotą (przedstawiał tło, opisywał pogodę, ulicę, wystrój pokoju i wszystko inne, co wchodzi w skład sceny), ale darował sobie wnętrze bohatera, bo od tego jest bohater, aby POKAZAĆ, co mu w duszy gra (bym ja jako czytelnik mogła zgadnąć) a nie wylewać tego wprost :) z tego ani autor nie ma wielkiej frajdy, ani czytelnik.
  • Skoiastel 18.11.2016
    I jeszcze jedna uwaga:
    „Nie będziemy przecież prowadzić ekspozycji za pomocą scen, jeśli tych scen nie ma”. – No właśnie o to chodzi, że kiedy chcemy już zbudować jakąkolwiek scenę (np. bohater A spotyka się z bohaterem B w jakimś tam miejscu), to ekspozycji nie powinno być wcale lub powinna być bardzo subtelna, minimalna. Ekspozycja i scena przeważnie się wykluczają. To pierwsze idealnie nadaje się do listów, streszczeń, pamiętników, wypracowań szkolnych. Nie nadaje się absolutnie do opowiadania, szczególnie pisanego w narracji trzecioosobowej, którym głównym silnikiem jest AKCJA. Tam, gdzie akcja, powinny być i sceny.

    :)
  • Numizmat 18.11.2016
    Skoiastel, no chciałem właśnie przekazać, że tych scen wszędzie po prostu nie ma, bo nie zawsze opisujemy jakąś historię, ale w narracji 3os nie da się bez scen, a ekspozycja to koszmar. Sama prawda xD
  • Nazareth 18.11.2016
    Podpisuję się pod wszystkim tutaj. Jest to doskonały wstęp dla ludzi, którzy chcą zacząć pisać prozę. Ale właśnie zacząć, to co napisałaś to rewelacyjny ogólnikowy przegląd podstawowych zasad, dzięki którym historia nabierze kolorytu urealni się. Zabrakło mi tylko informacji, być może dla niektórych oczywistej, że każdą zasadę można złamać jeśli robi się to z głową, jeśli dobrze się to umotywuje. W pisaniu właśnie to jest najpiękniejsze, że z odrobiną wyobraźni nawet zasady można zmienić we wskazówki ;) Ale pewnie się zapędzam.
  • Skoiastel 18.11.2016
    Dobrze prawisz :) polać mu!
  • Karawan 18.11.2016
    Dziękuję. Odbieram jakby było to napisane dla mnie i takich jak ja. Co prawda wyrzuca mnie to z grona kandydatów do startu w Bitwie, ale nie widzę w tym żadnej klęski. Temat jest, pomysł również jakiś prymitywny mam. Jeśli dożyję to na pewno wezmę udział w kolejnej bitwie, a pracę, jako musztardę po obiedzie, zamieszczę gdy skończę ją pisać czyli zapewne w ciągu tygodnia-dwu. Dziękuję raz jeszcze i mam nadzieję na cały cykl tego typu publikacji.
  • Skoiastel 18.11.2016
    Nikogo nic nie wyrzuca z bitwy! :) Jasne, że warto szlifować, ale wiara w swoje możliwości i determinacja robią swoje. Zapraszam do bitwy :)
  • Nazareth 18.11.2016
    Startuj, startuj. Bitwy są dla wszystkich, każdy ma prawo spróbować swoich sił.
  • detektyw prawdy 18.11.2016
    co to jest ? nie oceniam
  • zaciekawiony 19.11.2016
    Całkiem niezłe podsumowanie, choć dobrze by było aby pojawiły się nieco bardziej ogólne zasady. Co to jest ekspozycja? To wprowadzenie czytelnika w sytuację, realia czy postać. Pisarz zwykle ma w głowie jakiś obraz świata i bohaterów, ale czytelnik ma do dyspozycji tylko tekst. jeśli mu się czegoś nie napisze to nie będzie o tym wiedział. Ale nie zawsze trzeba pisać wprost
    Mimo to często widuję w opowiadaniach i powieściach podobny błąd - akcja dzieje się gdzieś, opisy dotyczą tylko przestrzeni tuż obok bohatera, miejsca i budynki są opisywane tylko swoją nazwą. A bohaterowie składają się z koloru włosów i oczu.

    Odwrotna sytuacja pojawia się gdy autor ma dokładnie rozplanowane realia, historię i miejsca i musi gdzieś ten opis wsadzić, zwykle więc jest to pierwszy rozdział ze streszczeniem historii państwa, obyczajów itp. który często nuży w połowie. Dobrym rozwiązaniem jest ujawnienie niektórych informacji w rozmowie, ale tu znów pojawia się niebezpieczeństwo "rozmów informacyjnych" czyli takich w których postaci nie rozmawiają ze sobą tylko informują nie wiadomo kogo:
    "- Byłaś już dziś w świątyni Trójcy Najwyższych Bogów którzy stworzyli ląd Arkhas u zarania czasu, Floreo?
    - Tak, zaraz po tym gdy odebrałam eliksir najwyższego szczęścia od Gildii Alchemików, mieszczącej się w wysokim budynku nad rzeką, zbudowanym 650 lat temu na rozkaz króla... W każdym razie jeszcze przed południem Antonino.
    - A czy złożyłaś ofiarę za zdrowie naszego króla Georonta XVII, ostatniego ze swojego rodu, który nie posiada syna z wyjątkiem dziecka które zaginęło w lesie przed wielu laty i nikt nie wie gdzie jest?"

    Najlepiej gdy łączy się różne sposoby ekspozycji - bohaterów poznajemy w działaniu, realia w akcji lub poprzez informacje w rozmowie, ale czasem narrator może sobie pozwolić na dłuższy opis na przykład w myślach lub w opowieści przekazywanej komuś obcemu. Na więcej można sobie pozwolić w narracji w czasie przeszłym, udającej opowieść lub pamiętnik, dla czasu teraźniejszego dłuższe wywody są nie wskazane, chyba że znajdzie się dobrą okazję (na przykład wykład albo przemówienie).

    Autor powinien się też zastanowić, czy na pewno musi wszystko ujawniać. Czasem wiele rzeczy nie ma znaczenia ani dla akcji ani dla realiów, a wstawianie w tekst wszystkich pomysłów nie jest wskazane.
  • Skoiastel 19.11.2016
    Pomyślę o artykule na temat procesu tworzenia fitst draftu. :) Wszystkie uwagi są cenne. Dziękuję.
  • ausek 19.11.2016
    Przeczytałam oba artykuły i myślę, że to dobry pomysł, by takowe tu umieszczać. Po ilości wyświetleń widać, że należą raczej do poczytnych tekstów - a to chyba dobrze. ;) Każdy może przeanalizować treść i uszczknąć coś dla siebie - zatem dawaj następne. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania