asz eń

Na pusty żołądek jem trzy kulki z kolorowego szkła. Barwią usta czerwienią. Popijam zielonym płynem, żeby przypomnieć sobie każdą z naszych bajek.

W tabakierce jest tylko tabaka, więc z twojego nosa ściągam dwa piegi i je połykam, na katar i rozum. Siadam w powietrzu i czytam, na czarnej nici wiążąc słupełki. Potem, łapię motyle, tobie na śniadanie. Jemy je wspólnie, ze smakiem, wypluwamy pestki. Przez resztę dnia spacerujemy po bajkach, tego nie da się opisać. Idziemy do łóżka, bo północ się zbliża, gdy mija nie pamiętamy. Sen jest spokojny, a rano kolorowe szkiełka popijam zielonym płynem. Na pamięć.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Dekaos Dondi ponad rok temu
    Roma↔Czyli koniec, jest znowu początkiem. Jak "jeden dzień, naszego życia", tylko jakby w bajkowym wydaniu, gdzie w przeciwieństwie do rzeczywistości, wszystko możliwe, chociaż są też przeciwności. Np:pestki. Pomysłowo zobrazowane:)↔Pozdrawiam😊
  • Roma ponad rok temu
    Jakoś ten temat jest mi wyjątkowo bliski. Dokładnie "jeden dzień z naszego zycia", stąd tytuł ;) też Ciebie pozdrawiam Dekaos Dondi
  • wikindzy ponad rok temu
    Coś ma.
  • Roma ponad rok temu
    Jedenaście zdań, coś od Brzechwy, jakiś pomysł i trochę emocji ode mnie :)
  • wikindzy ponad rok temu
    Roma, Tak powstaje sedno.
  • Roma ponad rok temu
    wikindzy więc ustaliliśmy, że ten tekst je ma. To dobrze na początek.
  • wikindzy ponad rok temu
    Roma, To nawet dobre na utrwalenie.
  • Roma ponad rok temu
    To zapamiętam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania