Atak na Irańskiego generała! Czy dorośliśmy do wojny? Czy nienawiść zniszczy ludzkość?

Atak na Irańskiego generała!

Czy dorośliśmy do wojny? Czy nienawiść zniszczy ludzkość?

 

Kiedy dostałem zaproszenie do telewizji VPP byłem lekko zaskoczony. Co prawda wiem, że w redakcji znają moje teksty, moje poglądy, ale nie przypuszczałem, że zostanę zaproszony do rozmowy. No cóż, to mój pierwszy raz i nie miałem innego wyjścia jak stanąć przed kamerami i jakoś dać sobie rade.

Pani Natalia, która prowadziła program: „Polityka dla wszystkich”, dała mi na szczęście wykaz pytań, które mi zada, więc mogłem się w miarę przygotować. Kiedy się zjawiłem w redakcji, pocieszyła mnie, mówiąc, że mam mówić to, co myślę.

− Kurdę dobre, ale wcale nie takie proste – pomyślałem i wszedłem do studia. Niestety okazało się, że będzie to wywiad na żywo, co jeszcze bardziej mnie zadziwiło i zaskoczyło.

 

− Witam serdecznie. Dzisiaj moim i państwa gościem będzie Pan Ozar, pasjonat historii, a także jak sam o sobie mówi obserwator polityki.

− Witam panią i widzów – moje słowa na pewno zabrzmiały bardzo sztucznie.

− Panie Ozar właśnie dowiedzieliśmy się, że nie żyje irański generał Kasem Sulejmani, dowódca elitarnej jednostki Al Kuds i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al−Muhandis, zabity w ataku drona w Iraku. USA oficjalnie przyznało się do ataku i zabójstwa, tłumacząc, że wykonano wyrok na jednym z największych wrogów Stanów Zjednoczonych.

Czy pana zdaniem oznacza to wojnę USA z Iranem?

− Jeśli pani pozwoli może kilka słów wstępu, a zaraz potem odpowiem na pani pytanie. Jak pani zapewne wie, od wielu lat zbieram wspomnienia ludzi, którzy przeżyli wojnę i mieli coś do przekazania następnym pokoleniom. W ich wypowiedziach, a miałem możliwość rozmowy z ludźmi, którzy przeszli bardzo dużo, w tym piekło obozów koncentracyjnych, prac przymusowych dla Niemców, przejawiała się jedna myśl. Wszyscy mówili mi tak. Jak zobaczysz, że ludzie się nienawidzą, że nienawidzą się całe państwa, to będzie znak, że nadchodzi wojna, że znów musi zginać wielu, żeby ludzie zaczęli się szanować. Dalej opisywali, jak to sobie ludzie pomagali w latach powojennych. Ci, którzy przeżyli wojnę, potrafili to docenić. Reasumując, chodzi o to, że musi znowu nadejść apokalipsa, żeby jeden człowiek przestał nienawidzić drugiego człowieka. Dzisiaj niestety tak jest. Nienawidzą się zwykli ludzie. Wystarczy wejść na internet i popatrzeć jak każdy fakt polityczny opisują jedni, a jak drudzy. Fala nienawiści wręcz zalewa internet. Podobnie jest między państwami. To może oznaczać, że świat dojrzał do nowej wojny, że poziom nienawiści jest już tak duży, że pokojowymi metodami już się go nie da usunąć. To bardzo przykre, ale niestety prawdziwe. Wygląda na to, że przekroczyliśmy próg, za którym jest tylko kolejna zagłada. Czyli stojąc nad przepaścią zrobiliśmy krok w przód.

Tu wtrąciła się redaktorka.

− Czy pana zdaniem atak na generała jest jej początkiem?

Kurdę dobre pytanie, ale ja tak naprawdę nie znałem odpowiedzi, albo może znałem, ale nie byłem pewien czy mam rację. Musiałem jednak odpowiedzieć.

− To trudne pytanie. Być może tak, bo USA potrzebują nowej wojny, żeby pokazać swoją supremację w świecie. Prezydent Trump jest innym prezydentem niż choćby Obama. On patrzy na swój kraj jak biznesmen na swoją firmę i kiedy zobaczy, że interes firmy jest zagrożony, może zareagować tak jak każdy szef firmy. Problem w tym, że prezydent USA ma olbrzymie możliwości reakcji. To napawa mnie obawą, bo zapewne będzie chciał wykorzystać swoje możliwości do bezpośredniego ataku choćby na Iran. Tu raczej nie podejrzewam typowej inwazji, a raczej serię ataków lotniczych.

− Ale czy to nie oznacza wojny!

− Dobre pytanie. Wszystko zależy, jak zachowają się Chiny, czy Rosja, a także UE. Jak wiemy, szczególnie UE ma w miarę dobre stosunki z Iranem i nadal nie chcę się dołączyć do sankcji przeciw Iranowi. To dziwne, ale Europa jakby stanęła okoniem wobec sankcji USA i uważa, że swoje interesy są ważniejsze od sankcji USA.

− Czyli nie widzi pan w tej chwili możliwości przeciwstawienia się Iranowi jakieś koalicji państw?

− To trudne pytanie. Wiemy, jak wielkie możliwości mają Stany Zjednoczone w naciskach choćby na UE. Jednak na dzisiaj raczej nie widzę takiej możliwości.

− No dobrze, to jak pan widzi dalszy rozwój wydarzeń?

− Iran czuje się upokorzony, więc na pewno podejmie jakieś kroki odwetowe wobec USA. Być może będą to zamachy terrorystyczne, być może ataki rakietowe powiązanych z Iranem organizacji takich jak libański Hezbollah czy milicja wspierana przez Iran. Jednak przywódcy tego kraju muszą się liczyć z odwetem USA i to na dużą skalę.

− Czy możemy przyjąć, że jak pan to ujął wcześniej, świat dojrzał do wojny?

− Niestety tak. Mało tego chce tu przytoczyć dwie opinie. Jedna mówi wprost, że jak zgromadzimy zbyt wiele "produktów wojennych" czyli broni, amunicji itd. to znaczy, że zbliża się czas, żeby to wykorzystać, a druga równie przerażająca, że zawsze znajdzie się ktoś, kto obecnie rządzi, ale może być śmiertelnie chory, albo po prostu coraz starszy i zamarzy mu się jakaś wojenka. Tam samo zresztą myśli wielu generałów, którzy chcieliby wreszcie dowodzić swoimi wojskami w prawdziwej wojnie. To może wydawać się śmieszne, dziwne, a nawet przerażające, ale historia zna takie przypadki. Mało tego można przeczytać w necie, że jeśli USA chcą zachować prymat na świecie, to muszą podporządkować sobie Chiny właśnie teraz, bo za 5/10 lat będzie już za późno. A jak tego mogą dokonać? Gospodarczo już chyba nie. Pozostaje więc tylko wojna.

Jeśli dołożymy do tego ogromny wzrost nakładów na zbrojenia, które rosną od kilku lat wręcz niewyobrażalnie, to możemy sobie zadać pytanie, po co to wszystko. Odpowiedź jest chyba jasna jak słońce. Świat dąży do wojny i niestety podejrzewam, że rację miał Einstein, mówiąc, że "Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi" a do tego także "Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny". Mam tylko nadzieję, że się mylę, choć bardzo w to wątpię.

− Roztacza pan tu wręcz widmo apokalipsy? Czy mamy się bać?

− Nie chciałbym tu roztaczać jakieś widmo zagłady, jednak wszystko wskazuje na to, że niestety zbliżmy się do wojny coraz szybciej. Jak pani i oglądający nas wiedzą mamy wiele miejsc zapalnych. Syria, Korea Północna, Iran, Ukraina itd. Czy to przypadek? Raczej nie. Wydaje mi się, że wielcy tego świata chcą zmian i żeby to osiągnąć, są w stanie doprowadzić do jednej, albo nawet wielu wojen. Najgorsze w tym jest to, że w pewnym momencie możemy przekroczyć granicę i wtedy obudzimy się już w innym świecie bardziej przypominającym Falout nić to co mamy dzisiaj, co znamy z rzeczywistości. Jak już powiedziałem chciałbym się mylić i mam nadzieję, że jednak mimo wszystko świat nie stanie się wizją opisaną w apokalipsie. Musimy jednak brać pod uwage każdy scenariusz, nawet taki, że ktoś rozpęta wojnę tylko dlatego, że chce ją wygrać, albo mu się wydaje że może ją wygrać.

− Dziękuje bardzo za wywiad, moim gościem był pan Ozar.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (60)

  • No teraz jesteśmy bliżej wojny z Iranem niż kiedykolwiek, moim zdaniem
  • Ozar 03.01.2020
    Dokładnie tak. Trump teraz będzie chciał pokazać kto tu rządzi.
  • Kapelusznik 03.01.2020
    Ozar
    Wojna - najlepszy sposób zyskania drugiej kadencji
  • Ozar 03.01.2020
    Kapelusznik Dokładnie tak !
  • Kapelusznik pełna zgoda.
  • Kapelusznik Adams nie chciał rzezi Indian, ale chciał budować drogi i ośrodki naukowe. Dlatego też Amerykanie wybrali Jacksona! Tam nic się nie zmienia. To jest demokracja!
  • Ozar 05.01.2020
    Pułkownik Niestety wygląda na to, że w USA znowu do władzy doszli tzw. Jastrzębie, a dla nich każda wojna to nowa więlka kasa.
  • Ozar 05.01.2020
    Marek Adam Grabowski Marek. Niestety choć głoszą cały czas że wprowadzają demokrację, albo jej bronią to niestety wygląda na to, że lekarstwo jest tak samo lub bardziej groźne niż choroba. Amerykanie głoszą jedno a robią drugie. Zabicie generała czy nawet kilku na sens i da się wytłumaczyć tylko w jednym przypadku czyli wtedy, kiedy prowadzimy z danym krajem wojnę. To ok, ale jakoś z tego co wiem USA na razie nie są w stanie wojny z Iranem.
  • Kapelusznik 03.01.2020
    Oprócz wojny obawiam się jeszcze jednej rzeczy - PRÓŻNI jaką wywołała śmierć generała - nie mamy zielonego pojęcia kto zaciera dłonie by zająć jego pozycję - nie wiemy czy człowieka nie wymieniliśmy na antychrysta we własnej osobie (i mówię to jako ateista) możliwe że ten generał prowadził racjonalne i wyważone akcje, z perspektywy bliskiego wschodu, a jego następca może być maniakiem na skalę Stalina, jeśli nie gorzej.

    Sama wojna - obawiam się bezpośredniej próby inwazji na Iran - a tym samym - stawiam 8 do 1, na zwycięstwo Iranu. Te tereny to najprawdziwsza naturalna forteca, większa, silniejsza i bardziej wpływowa niż Afganistan kiedykolwiek był. Były przeprowadzone nawet "war-games" gdzie stary generał USA grał jako Iran, a młodzi jako USA - w ciągu chyba 2 tygodni - zdołał rozpierdolić całą flotę USA - wykorzystywał motocyklistów jako posłańców - a nie telefony (tak by system szpiegowski nie był w stanie wesprzeć siły USA) oraz łodzie-bomby, które pod osłoną nocy uderzyły na flotę i systematycznie zatapiały kolejne okręty - a to było lata temu - w Syrii ISIS używa ataków dronów - zbudowanych w domu - siły Rosyjskie miały znaczne problemy by sobie z nimi poradzić i trochę im to zajęło, by ogarnąć odpowiedni system - USA jest pyszne i może nie ogarnąć wystarczająco szybko co ich czeka - nie mówiąc ze ich sprzęt jest w większości przestarzały - Abrams jest ładny - ale ma lata na karku - podobnie uzbrojenie piechoty, śmigłowce - tylko samoloty i bomby mają w miarę dobre - jak na dzisiejsze standardy - ale niewiele ponad to.

    Dodatkowo - Iran ma praktycznie gwarantowane wsparcie Rosji i Chin, oraz w dużej mierze - neutralność państw UE - które po ostatnich 2 wojnach światowych - ZA ŻADNE SKARBY, nie będą chciały rozpocząć kolejnej - jestem tego bardziej niż pewny - nawet nasz rząd - może sobie machać szabelką - ale wie że nie ma szans w otwartym konflikcie.

    Obawiam się że 3 wojna światowa się zaczęła, rozpoczęło ją USA, jest samo przeciwko większości świata i podobnie jak III Rzesza, może nie mieć świadomości jak wielu rzuciło wyzwanie...

    Z pozytywów - JEJ - wojna nie wybuchła w Europie! W końcu - jakaś odmiana - i dziękuję za to wszystkim bogom na niebie i ziemi!
  • Ozar 03.01.2020
    No cóż w zasadzie masz racje! Co będzie dalej zobaczymy!
  • Jeśli dojdzie do wojny do Jankesi dostaną w dupę!
  • Akwadar 03.01.2020
    Marek Adam Grabowski amerykany poślą swego najwiernieszego sprzymierzeńca na pierwszy ogień
  • Akwadar to niestety możliwe; zwłaszcza przy obecnym rządzie.
  • Akwadar 03.01.2020
    Marek Adam Grabowski ja wcalę nie żartuję. Amerykany to specjaliści do działań specjalnych cudzymi rękami.
  • Akwadar ja też nie. Niestety...
  • Ozar 05.01.2020
    Kapelusznik Nie sądzę. W takim kraju jak Iran nie zostaje się generałem i szefem elitarnego korpusu jak się jest gołębiem. To był jeden z irańskich jastrzębi i musiał być w tym dobry, bo po pierwsze utrzymał się przy władzy tak długo, a po drugie był uznawany przez USA za jednego z największych wrogów.
    Co do wojny, napisałeś „ stawiam 8 do 1, na zwycięstwo Iranu” - no tu byłbym ostrożny. Stosunek sił jest jednak zbyt ogromny żeby Iran mógł wygrać. A do tego raczej nie spodziewam się typowej inwazji a raczej niszczenie przez lotnictwo kolejnych celów w Iranie i jak wiesz szansę ich są bardzo małe. Podejrzewam, że w dwa rzy dni Amerykanie + sojusznicy (a tacy będą bo już WB zapowiedziała wspólną z USA możliwość uderzenia) zniszczą zarówno lotnictwo jak i wszelką łączność, obronę plot a także wszystkie ważniejsze stacje radarowe. Wtedy ataki będą już bardzo proste. Co do Europy to rzeczywiście na razie chyba nic groźnego nam nie grozi, no chyba że Rosja zdecyduje się wykorzystać wojnę USA-Iran i uderzyć na UK, Białoruś, Łotwe, Estonię i Litwę a może i na nas. Tego nie możemy wykluczyć nigdy, bo taka okazja kusi jak cholera.
  • Ozar 05.01.2020
    Akwadar
    Akwadar Niestety to możliwy scenariusz, że nasi chłopcy zostaną wmieszani w ten konflikt. Nie chcemy ropy ani gazu z Rosji to dostaniemy z USA, ale oczywiście nie za darmo. Amerykanie będą chcieli nas włączyć w swój konflikt. Oni nigdy nie dają niczego bez własnych korzyści. A włączenie Wielkiej Brytanii czy Polski robi już koalicję, a to już wygląda całkiem inaczej na arenie politycznej niż tylko walka samych Amerykanów. Kto, jak kto, ale Amerykanie umieją z tego korzystać jak nikt inny na świecie.
  • Kapelusznik 05.01.2020
    Ozar

    Zniszczenie lotnisk nie gwarantuje zwycięstwa - nie ma nawet gwarancji że się uda - pamiętaj że Iran, teraz jako cel USA ma prawie gwarantowane wsparcie Rosji i Chiny - Rosji w szczególności, jako że ISIS likwidowali razem, oraz że siły rosyjskie są w regionie - dla Chin, Iran ma bardzo istotne porty i jest cholernie blisko ich głównych szlaków handlowych do Europy - zarówno morskich jak i lądowych.

    Nie mówiłem że był gołębiem - racjonalność wcale nie równa się delikatności - Romell był racjonalnym generałem - a gołębiem nikt by go nie nazwał - w tym znaczeniu pisałem.

    Jestem bardziej niż pewny, że jeśli dojdzie do otwartego konfliktu, USA bardzo będzie chciało się pokazać otwartą inwazją - to będzie najlepiej wyglądało na ekranach - nie będą chcieli użyć strategii "jeśli zrzucimy wystarczająco dużo bomb to się poddadzą" - bo ani Anglia w czasie Blitzu, ani Japonia w II wojnie (wszyscy dobrze wiemy jak się zesrali słysząc o Armii Czerwonej która rozpierdoliła armię w Mandżurii), ani cholerny Wietnam - ani razu bomby nie zadziałały - a nawet jeśli zniszczyliby lotnictwo i p.lotki - to za mało. Góry Iranu to najprawdziwsza twierdza - jedno z najlepszych państw do prowadzenia wojny defensywnej - a zarówno rosjanie, jak i chińczycy z chęcią będą dostarczać rakietową broń przeciw lotniczą - choćby tylko po to by ją przetestować w warunkach bojowych.

    Mam nieodparte wrażenie że USA chce wypowiedzieć wojnę Iranowi - i nie wie że może to postawić je w podobnej sytuacji jak III Rzeszę w 1939 - zaatakowali RP i naraz pół świata było przeciwko nim.
  • Ozar 06.01.2020
    Kapelusznik Masz rację że same naloty jeszcze nie przesądzają o zwycięstwie, ale można wprowadzić totalny paraliż w kraju niszcząc choćby energetykę i pozbawiając ludzi prądu. Na inwazję chyba sie nie zanosi bo mógłby to być drugi Wietnam. Co do wsparcia Rosji to oczywiście jest możliwe, ale moim zdaniem raczej na mała skale, bo Rosjanie chyba nie zdecydują się na więcej bojąc się kolejnych sankcji. Chiny jak wiesz są nieobliczalne i rzeczywiście mogą sporo namącić, nawet więcej od ruskich. Co by nie powiedzieć Trump wetknął kij nie do mrowiska a do gniazda szerszeni i teraz wszyscy Amerykanie zaczną się bać, bo zamach można zrobić wszędzie, nawet na zwykłym targowisku czy w sklepie. USA mogą i mieć najlepsza armie, ale kobiety obwieszonej ładunkami wybuchowymi wchodzącej np, do metra nie zatrzyma nawet najlepsza armia. Czyli jak zwykle ucierpią zwykli ludzie, bo ci przy korycie mają ochrone. To jest najbardziej przerażające.
  • Nie wiem czy będzie wojna, ale wiem że Trump zrobił draństwo.
  • Ciekawe, czy jeśli rzeczywiście wybuchnie i dotrze do Polski, to kto chwyci za broń, a kto ucieknie
  • Akwadar 03.01.2020
    Pułkownik Marian Bońka jesteś głupi.
  • Akwadar tylko tyle masz mi do powiedzenia? Słabo
  • Akwadar 03.01.2020
    Pułkownik Marian Bońka jesteś jednak glupszy niż myślałem
  • Akwadar średnio mnie obchodzi, co o mnie myślisz
  • Pułkownik Marian Bońka nie chodzi o to, że dojdzie Polskie, ale że Polska armia dojdzie do Iranu/Iraku szybciej niż Amerykańska i szybciej wróci w workach foliowych.
  • indri 03.01.2020
    Akwadar nie pozwalaj sobie, my tutaj też wiemy tutaj o Tobie jaki jesteś, i przez grzeczność ci tego nie mówimy, tylko słuchamy cierpliwie.
  • Akwadar 03.01.2020
    indri pocałujta chamy wójta! hi, hi, hi
    jedyne co potrafisz to boksować sie z babami ha, ha, ha
  • Ozar 05.01.2020
    Marek. Napisałeś „Trump zrobił draństwo” - to prawda, ale niestety gdyby to zrobili Chińczycy, Rosjanie czy nawet każdy inny kraj można by tak powiedzieć. Niestety kiedy tak robią Amerykanie to już inna bajka. To nie jest akt terrorystyczny tylko „kolejny akt demokracji” Wiem że to brzmi całkiem bezsensownie ale oni tak myślą. To takie typowe myślenie Cara, Cesarza czy innego absolutnego władcy. Problem polega na tym, że im się nadal wydaje, że wszystko mogą i wszystko ujdzie im bezkarnie – takie prawo silniejszego. Czy i tym razem tak będzie zobaczymy, ale świat zrobił kolejny krok w stronę wojny. Jeśli USA tego chcą to nic ich nie powstrzyma, tylko niestety odczujemy skutki tego my wszyscy.
  • Ozar 05.01.2020
    Pułkownik Marian Bońka Pułkownik Napisałeś „ Ciekawe, czy jeśli rzeczywiście wybuchnie i dotrze do Polski, to kto chwyci za broń, a kto ucieknie” - to nie takie proste. My Polacy w zasadzie nie mamy gdzie uciekać. Jednak kto chwyci za broń niestety nie będzie zależało od nas, bo u nas od 1990 roku nie rządzą Polacy, a tzw. partię które są niczym innym jak przedstawicielstwami obcych i to właśnie oni wydaja rozkazy. My niewiele mamy do gadania. Czyli jaki będzie rozkaz tak zrobimy i nie ma to nic wspólnego z Polską, z narodem naszym itd. tylko z wytycznymi jakie napłyną. To bardzo smutne, ale niestety tak jest.
  • Kapelusznik 05.01.2020
    Ozar
    Oj wolałbym żeby do tego nie doszło - do poboru w Polsce - Alianci mają tradycję wykorzystywania nas jako mięsa armatniego, a jeśli ich szalona operacja zawiedzie - zwalania na nas winy więc...
    NOPE
    Jeśli będzie trzeba spierdolę do Argentyny - i pochowają mnie obok Furrera, jak już zdechnę ze starości XD
  • Ozar 06.01.2020
    Kapelusznik A to prawda. Nasi zaraz zgłoszą się na ochotnika, oczywiście politycy a wyślą żołnierzy. Wszak za darmo gazu ani ropy nie dostaniemy.
  • Z chęcią bym obejrzał twój wywiad.
  • Puchacz 03.01.2020
    Jak w randze samozwańczego pułkownika to pewnie będzie dowodził :)))
    W partyzantce.
  • Akwadar 03.01.2020
    w wyciętym lesie ;)
  • indri 03.01.2020
    Akwadar spadaj stąd trolu. Ozar, powiedz mu coś.
  • Akwadar 03.01.2020
    indri spadaj stąd trollu. ozar, nie musisz mu nic mowić. ;)
  • Puchacz 03.01.2020
    Akwadar Doświadczenie ma z Vietcongu.
    Będą tunele. :)
  • Akwadar 03.01.2020
    Puchacz i obsrane gacie :)
  • indri 03.01.2020
    Zrobiło się ciekawie, i nie wiadomo, jak to się dalej rozwinie.
  • indri 03.01.2020
    Za tekst postawiłem piątkę. Ciut podciągnąłem średnią.

    A co do tematu, to Iran się ostro odgraża. Może jedna mają parę głowic, i jeśli Ameryka ich zaatakuje, to zrzucą je na Izrael. Ciekawe, bo widać że Jankesi aż przebierają nogami, żeby Irańczyków sprowokować.
  • Ozar 05.01.2020
    Indri Co do prowokacji to zapewne masz rację. Nie wiemy czy Iran ma broń atomowa, ale tego wykluczyć nie możemy. Mogą coś odpalić a wtedy zginą tysiące, jak nie setki tysięcy ludzi. Masz rację co do Izraela bo gdybym był na miejscu Irańczyków tak bym te głowice odpalił. Tylko że to już pełny armagedon. Obyśmy tego nie dożyli. Bo wtedy mamy taki czysty Falout czyli 90 procent ludzi umrze, a reszta będzie starać się przeżyć.
  • Gregorianin 03.01.2020
    nasz kasztan bogumił wyzywa kobiety
  • A ty obrażasz inteligencję
  • Akwadar 03.01.2020
    Pułkownik Marian Bońka idż spać, partyzancie z wyciętego lasu :)
  • Gregorianin 03.01.2020
    Pułkownik Marian Bońka jesteś za cienki
  • Akwadar 03.01.2020
    Gregorianin w uszach
  • indri 03.01.2020
    Ozar zgłoś te dwa trole Akwadara i Gregoriego do admina.
  • Czy u nas w ogóle admin działa?
  • Akwadar 03.01.2020
    Zgłoście dwa trole indri i Pułkownik Marian Bońka do admina.
  • indri 03.01.2020
    Marku przyłażą dwa trole Akwamen i Gregoriani, podejrzewam że to jeden i ten sam trol, bo są zawsze razem, zobacz jak obrażają Tomka, który nigdy nikomu wątków nie troluje i dyskutuje, atakują też mnie wklejając jedną z moich wypowiedzi, którą dałem na forum. Powinno się to zgłosić do administratora. Wcześniej przed zbanowaniem to był akwamen, który wulgarnie zwracał się do Betti i Gregory, podobnie upierdliwy i namolny.
  • Akwadar 03.01.2020
    indri śmieszny jesteś Boguslawie :)
  • indri 03.01.2020
    Marku, zniszczyli cały wątek Ozarowi, zachowują się jak za dawnych starych czasów przed banem, przez dwa miesiące siedzieli w miarę cicho, a teraz im znowu palma odwaliła.
  • Akwadar 03.01.2020
    a może Bogumile... albo ciekawy1... albo Zenobiuszu.... albo marsjaszu.... albo cholera wie kto jeszcze :)
  • Akwadar 03.01.2020
    indri ty zacząłeś, kiedy z Tomciem ubliżaliście Angeli i innym kobietom. teraz chcesz poszczuć na nas Marka i ozara?
  • indri 03.01.2020
    Akwadar spadaj stąd trolu, mam nadzieję, że jesteś zgłoszony, za swoje durne zabawy. I jeszcze obrażasz ludzi.
  • Akwadar 03.01.2020
    ;)
  • Jared 03.01.2020
    Nie bedzie zadnej wojny, a juz na pewno terytorialnej. Jankesi sa bezkarni i tylko czczymi pogrozkami Iran repereuje nadwatlona pewnosc siebie. Za tydzien wszyscy zapomna, ze byl jakikolwiek atak.
  • Ozar 05.01.2020
    Jared No do końca bym się z tobą nie zgodził. Irańczycy to dumny naród a właśnie dostali w dupę bardzo mocno. Nawet nie wiem, czy Trump nie pomógł tych ajatollahom w utrzymaniu jedności. Bo teraz wielu z nich chce zemsty na USA i ta zemsta musi nastąpić bo inaczej cała władza Iranu będzie upokorzona. Wierz mi że nie zapomną i będą szukali zemsty a to doprowadzi do zaostrzenia konfliktu i być może nawet wojny.
  • Ozar zapraszam do przeczytania mojego nowego historycznego tekstu

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania