Atym.

Mężczyzna stoi na suchym piasku,

pośrodku mroźnej zimy.

Na zaspie, oprócz niego - jest północ,

więc duchy muskają mu dłoń i plecy,

zawierają się w nim jak zbiór,

jak okruchy chleba w kieszeni, na później.

Więc nuci kursywy do morza,

które rozszczepia się w pył, szarą mgiełką

a potem staje w ogniu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania