Azorek Głodomorek
Wchodzi Azor na kanapę
Po kotlet wyciąga łapę
Zjadł go żwawo, rachu ciachu
Dowód żarcia został w piachu
Tu przygoda się zaczyna
Franek czyści mokasyna
Bluźni, szlocha, głośno krzyczy
Po ch…j szedł do piaskownicy
Azor luźny na jelitach
O kotleta znów się pyta
Zjadł go żwawo, rachu ciachu…
Patrz pod nogi drogi brachu
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania