Babcia
W sercu usłyszę Cię, miłością nakarmię się.
Usiądę na schodach i kocem okryje tak, by nikt nie widział, że kochasz mnie. Mocno przytulę się, smutek odejdzie w cień.
Wołam Cię, bo jak nigdy wcześniej potrzebuję Cię.
W sercu usłyszę Cię, miłością nakarmię się.
Usiądę na schodach i kocem okryje tak, by nikt nie widział, że kochasz mnie. Mocno przytulę się, smutek odejdzie w cień.
Wołam Cię, bo jak nigdy wcześniej potrzebuję Cię.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania