bajka

Kiedy jeż wyszedł na deszcz

i schowana zwykle żaba,

zobaczyła że mokry jeż.

może też być płeć słaba.

Położyła łapkę na jego skroni

mokrej od opadów,

i przycisnęła szerokie usta

aby jak zwykle dać czadu.

Przyciągnęła go do siebie

i delikatnie pocałowała,

a z jeża powstał Książe,

i ona też powstała.

Długo na siebie patrzyli,

deszczem przemoczeni,

i poszli w siną dal,

i byli niezapomnieni.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • indri 17.01.2020
    Świetne i dowcipne.
  • betti 17.01.2020
    Bogumił, co Ty piszesz, to katastrofa...
  • indri 17.01.2020
    Ale śmieszne Betti.
  • betti 17.01.2020
    Bogumił, proszę Cię.
  • Pan Buczybór 17.01.2020
    koślawe, bez polotu i większego sensu
  • indri 17.01.2020
    Przecież to bajka. Najprawdopodobniej dla kilkulatków.
  • wężyk 17.01.2020
    m
    nie, nie prawda. to bajka, którą napisałe dla kelnerki, która pragnęła Księcia z Bajki
  • indri 17.01.2020
    Nie zeszła na zawał? Pewnie zalewała się łzami ze śmiechu.
  • wężyk 17.01.2020
    nie, pakała. Autentyk

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania