Poprzednie części: bajka - a psik
bajka z duszą
ze strachem poszła na spotkanie
(za sobą wlokła lęk społeczny).
bardzo się bała - bez ubrania?
przecież wpoili, że grzech świecić...
bała się unieść, nos do ziemi,
a skrzydła - w extra large rozmiarze?
w tym świecie była taka sobie,
a teraz skrzydła!? nic nie waży?
brama na oścież - ach, sheraton
się nie umywa! (ktoś rżnie głupa?!)
a goście duchem na jej widok
gwiżdżą z uznaniem: - niezła... duusza!
Następne części: bajka z toposem podróży
Komentarze (23)
Bóg wie jacy ludzie mnie otaczają.Pidstepy ,manipulacja, oszczerstwa...układy i ukladziki.Nie trzeba być ślepcem żeby tego nie widzieć .
To społeczeństwo jest już tak zdemoralizowane że to aż niedobrze się robi.
Niewielu jest takich którzy w człowieku widzą Duszę i są to z reguły osoby duchowne.
Pozdrawiam.
powiedziałem co chciałem, baw się dalej ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania