Balladoska
Jesienny wiatr cicho nuci
balladę schowała się gdzieś
w lesie zakołysała liśćmi klonu
poszarpała wrzos
patrzę z podziwem i obawiam się
że niedługo zima zamieni krzewinkę
w susz
tymczasem czuję się jak w bajce
stojąc na granicy szczęścia
całe w porannej mgle nie tonie
przeplata słoneczne promienie
aż po horyzont leśnego rozlewiska
Komentarze (10)
5, pozdrawiam ? ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania