Jak dla mnie to nieco trywialnie.
Opis narzuca jakiś obraz mistera roku.
Jest zbyt cukierkowato i przeliryzowanie z gatunku przesadnej sielanki miłosnej.
Niemniej to mój gust.
Bożeno Joanno↔Jakby zastygłe wspomnienie zatopione w bursztynie... lub jak Twoja ostatnia zwrotka:)
"wonny aromat"↔zdaniem mym, to wzmocnienie znaczenia, dla danej osoby ważnej:)↔Pozdrawiam:)↔%
Aromaty wonnych roślin bardzo dobrze współgrają z uczuciem. Są jak feromony. Bardzo ładnie opisałaś chwilę zadurzenia. Zresztą sporo masz takich chwil do podzielenia się z czytelnikiem.
Komentarze (16)
Pozdrowienia!
Powiadają, że chłop powinien być tylko ciut ładniejszy od diabła, za ciachem baby latają, a ciacho przeważnie nie odmawia ?
Dziękuję za przeczytanie i uwagi.
Pozdrowienia!
Opis narzuca jakiś obraz mistera roku.
Jest zbyt cukierkowato i przeliryzowanie z gatunku przesadnej sielanki miłosnej.
Niemniej to mój gust.
Tej umiejętności zazdroszczę.
Podoba mi się utwór :)))
Pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam!
"wonny aromat"↔zdaniem mym, to wzmocnienie znaczenia, dla danej osoby ważnej:)↔Pozdrawiam:)↔%
Pozdrowienia!
Pozdrawiam
Pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania