banalne wierszyki

bana-ł

Swój rozum odda za sztuczny mózg w smartfonie

Potem będzie płakał że mieszka w kartonie

 

bana-lny

Chłonie wciąż wszystko co z mediów płynie

Nawet nie czuje że tonie w urynie

 

bana-na

Ufając że będzie to dla nich

Szybką ścieżką do kariery

Mówią w tv że kochają psiecko

I miały aborcje cztery

 

bana-na

Pełniąc obowiązki wobec narodu

Za mało najadł się wspólnego chleba

I teraz na cito dołożyć mu trzeba

 

stolica

Ty on ona ono

My wy oni ją

Niech tu siadają

I mówi mówią

Co od urzędu

chce chcą

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania