Bękart

Bękart jestem, tak mi mówią

Nie znam ojca, nie znam matki

Nie wiem, skąd się wziąłem, dokąd pójdę

Nie mam domu, nie mam szczęścia

 

Bękart jestem, tak mi mówią

Nie mam imienia, nie mam godności

Nie wiem, kim jestem, czego chcę

Nie mam celu, nie mam sensu

 

Bękart jestem, tak mi mówią

Nie mam przyjaciół, nie mam miłości

Nie wiem, co to znaczy, jak się czuje

Nie mam serca, nie mam duszy

 

Bękart jestem, tak mi mówią

Nie mam szansy, nie mam wyboru

Nie wiem, co to wolność, co to sprawiedliwość

Nie mam głosu, nie mam siły

 

Bękart jestem, tak mi mówią

Nie mam niczego, co by mnie cieszyło

Nie wiem, co to radość, co to piękno

Nie mam marzeń, nie mam nadziei

 

Bękart jestem, tak mi mówią

Ale może kiedyś się to zmieni

Może ktoś mnie pokocha, zaakceptuje

Może znajdę swoje miejsce, swoją drogę

Może odkryję swoją wartość, swoją tożsamość

Może będę kimś, kto nie jest bękartem

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania