Belgijski ślad
- Tak. Pewne nawyki należy wpajać jak najwcześniej. Nawet od przedszkola. - A konkretnie? - spytał Emilian. Cała sala na chwilę spojrzała w ich stronę. - Na przykład scenariusz zajęć przedszkolnych powinien ukazywać dzieciom względność płci. W ramach zabawy w zgadywankę dziewczynki powinny przebierać się za chłopców i odwrotnie. - mówił Miron. - Wskazane jest też zmienianie płci postaci z bajek. Mamy wiele możliwości. - To świetny pomysł, ale wymaga wielkich środków - odparł jeden z zatroskanych uczestników. - Właśnie mam dla was dobrą wiadomość - oświadczył Miron i podniósł kieliszek szampana. - Dostaliśmy pokaźną dotację z parlamentu na wspieranie i rozwój naszego programu. Nasze stowarzyszenia ulokowane we wszystkich krajach unijnych dostaną też możliwość ingerencji w programy nauczania. Obecnie w większości są nadmiernie prorodzinne. Dostaliśmy zapewnienie, że stopniowo zostaną też wycofane podręczniki, zbyt nachalnie propagujące tradycyjne i zacofane wartości. - Niech żyje Miron! - krzyknął ktoś spod drugiej kolumny. - Niech żyje! - powtórzyła entuzjastycznie sala, a wszyscy zaczęli skandować na stojąco. Jan i Joanna siedzieli. Nie potrafili wymówić ani słowa. Patrzyli na siebie zdumieni i oszołomieni. Dotąd byli przekonani, że są uczestnikami sympatycznego przyjęcia z dziwnymi, ale oryginalnymi ludźmi.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania