Bełkot
ściany spływające woskiem
łzy tęsknią za krzesłem
pozostał mi jedynie stołek
lichy taboret jak tlenek
pomoże gasząc pragnienie
pośle mnie w zapomnienie
kieliszek pełen dymów
nie pomści wszystkich wód
wciąż sam siedzę w nim
zazdroszczę pyłkom samotnym
wolności płynącej z bezwartości
znów się oddaje cielesności
Komentarze (6)
Sporo tych błędów jak na krótki tekst.
Kupuję ostatnią zwrotkę i to z podanym łącznie bezwartości, bo logicznie mi z tekstu wychodzi, że tam stwierdzenie jest od słowa bezwartościowy a nie od stwierdzenia bez wartości.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania