Benefisant
Pisac o miłosci nie kazano Zaciskam łzy w petle z brzucha uwalniam złotego motyla Konczy się epoka omdlen i wzruszen Temat oklepany jak stara kobyla Zakładam kamizelke ochronna przed strzała Amora Nie dosiegnie mnie liryczna piesn i forma
Ale miłosc umarła już miłosci nie było
Nie ma Boga nie ma swiata Tak mowi wizjoner Lesmian Totalna zagłada destrukcja
Ostatni dzien pracy komiwojazera popytu nie ma znudziły się miłosne wiersze ile mozna Lepsze hejty w necie drwina z nieszczescia
Juz nie napisze ze jest motorem siła napędowa przebrzmiała metafora skonczona Love Story
Juz jest dobrze noce pełne snow Nie czekam nie stoje u drzwi ze przyjdzie
Otwieram okno na dziesiatym piętrze Miłosne ptaki unoszą mnie w podziece ze byłem przy niej w chorobie za całokształt za nagosc w kusej sukience i w ogole Laduje w bardzo bezpieczne miejsce
Brakuje tchu Nie mam siły na interpunkcje Wszystkie przecinki kropki zakretasy spacje ogonki zawiasy , . ; ... ? ! ,,` ()
Biegiem marsz na swoje miejsca DO GORY
To jest moje opus magnum
Komentarze (14)
podobny jesteś do tego psa z obrazka.
NO1
Biegiem marsz na swoje miejsca DO GORY
Widocznie nie doczytałeś do tego miejsca.
A mundzys sie
NO!!!!!!!!
Jak ten mistrz, który na starość strącał gwiazdy z nieba?
Nie przyszło panu do głowy, że ONE są we właściwym miejscu?
Nie trzeba znaków gubić lub strącać. Niech zostaną dla innych pokoleń.
Ładne. Zacytuje sobie. Dzięki.
Cóż. Widać jaki z ciebie literat.
NO!
trudu postawiłbyś znaki interpunkcyjne tam gdzie trzeba. To nie jest tekst roboczy.
Dokładnie przemyślane (dzieło).
Dalej nic nie powiem.
NO!
Potrafisz tylko znęcać się nad Margeritą i to " w kupie"
NO!
Przeproś Margot i napisz coś wreszcie.
Tutaj jest mój ostatni tekst.
https://www.opowi.pl/sanatorium-depresja-a93512/
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania