Betelgeza

Wielki rozbój zaczyna się od huku.

 

Ktoś zaprojektował historię tak,

by jasność stała się coraz ciemniejsza.

Ten olbrzym ma wiele twarzy, pragnie

zostać nowym słońcem.

 

Teraz, kiedy świat wstrzymuje oddech,

czerwoną gwiazdę chłodzi gwiezdny pył.

 

Jeżeli wybuchnie,

nawet szafranowe szaty nie ocalą

drogowskazów. Pokryją je sypkie,

białe piaski, a życie utonie w chmurach.

 

Pozostaje chwila,

niepewna jak ostatni przystanek.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Tjeri dwa lata temu
    Myślę,że już wybuchła. Taka wiara tak wiele zmienia. Choćby puentę wiersza. Bo zyskujemy pewność – że wszystko co miało się stać już się stało, teraz tylko pozostaje czekać na niechybne efekty.
    Dobry wiersz.
  • Tjeri dwa lata temu
    Nie powiedziałam o interpretacji, bo Betelgeza sama w sobie jest dla mnie pełnym tematem. Ale widzę tu akutalne wydarzenia i zagrożenie dla naszej części świata.
    Różnica jest jedna – gdy dojdą do nas w końcu skutki wybuchu gwiazdy, odczujemy je na pewno, ale tragicznie być nie powinno. Zaś z naszą europejską supernową nic nie wiadomo...
  • kikimora dwa lata temu
    Tjeri W tym wierszu krzyżują się dwa wątki, jednak nie wiem, który prowadzi do ocalenia. Dziękuję za słowo.
  • Lotos dwa lata temu
    Podoba się, dobry wiersz.
  • kikimora dwa lata temu
    Dziękuję:)
  • Nuria dwa lata temu
    "Teraz, kiedy świat wstrzymuje oddech,

    czerwoną gwiazdę chłodzi gwiezdny pył.
    ................................................................
    Pozostaje chwila,

    niepewna jak ostatni przystanek."

    Dla mnie to co wyżej, wystarczy za cały wiersz.
    5!
  • kikimora dwa lata temu
    Tak Nurio to kluczowe słowa - dziękuję.
  • 110101011 dwa lata temu
    Jestem profanem poezji, ale zrozumiałem że Betelgeza, czerwony olbrzym gwiezdny, to metafora mocarstwa które dąży do upadku - Ciekawe w tem kontekście są przemyślenia i refleksje. Gwiazdy i dyktatorzy mają coś wspólnego: są nieobliczalni i nieprzewidywalni. I jedno ich różni: o ile pierwszych nie da się zatrzymać, o tyle drugich - jak najbardziej tak.
    Pozdrawiam
    Poncjusz
  • kikimora dwa lata temu
    Nawet najtrwalszy pomnik - spiżowy- nie schowa się pod tarczą.
    Dzięki za komentarz.
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Kikimora↔Trzeci fragment→szczególnie, lecz całość też daje po zastanowieniu. Mam takie skojarzenie, że gdyby człek wiedział, kiedy nastąpi chwila ostatnia, to bardziej by zadbał, o przedostatnią↔To taki skrót myślowy. A człowiekowi nawet trudno sobie wyobrazić, własnego nieistnienia:)↔Pozdrawiam:)↔%?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania