Betonowa Arkadia

Snując się ulicami wielkiego miasta

Gołym okiem można dostrzec

Zimno, Smutek, Nostalgię,

Które uśmiechają się do nas szyderczo.

 

Obojętność, którą wybija serce każdego z nas

Słychać w rytmicznym kroku, którym obdarzamy

Każdego potrzebującego, w którym dogasa

Płomyk nadziei.

 

Potężne wieżowce, monstrualne bloki

Wszystkie tak malutkie przy potrzebie uczucia

Zagłuszanej systematycznie

Przez wrzaski bacznie obserwujących nas reklam.

 

Materialne zapędy zastąpiły nasze serca,

Tworząc z nas porcelanowe naczynia.

Mimo otaczających nas milionów istnień,

Nigdy wcześniej nie byliśmy tak samotni.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Anonim 04.12.2017
    "Nigdy wcześniej nie byliśmy tak samotni." ----> Świetne zdanie, które podsumowuje ten utwór ! :-) Tak właśnie jest. Poza tym, treść w odniesieniu do tematu, bardzo prawdziwa i na czasie :-) Zastosowałbym formę bez interpunkcji i wielkich liter i wiersz byłby naprawdę godny uwagi. Pozdrawiam, czwóreczka z plusem !
  • Truskawa 04.12.2017
    Zgadzam się z twoim zdaniem Artbook na temat tego końcowego zdania. Nie widzę sensu aby powtarzać jeszcze raz to co zostało już napisane bo moje odczucia są podobne a więc i komentarz bylby zbliżony do twojego ;)
  • Anonim 04.12.2017
    Truskawa z podziękowaniem za literacka jednomyślność ! :-)
  • Truskawa 04.12.2017
    Ooo jak miło :) :) i ja również dziękuję tobie! :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania