Dziękuję Kigjo, ale może zmienisz zdanie, gdy się dowiesz, że ten ksiądz był przywódcą konspiracyjnej organizacji charytatywnej liczącej 1750 osób, która pomagała około dziesięciu tysiącom śląskich rodzin pozbawionych żywicieli, którzy zostali rozstrzelani w egzekucjach ulicznych, więzieniach, obozach, zostali uwiezieni lub musieli się ukrywać. Zajmował się akcją pomocową na dużą skalę a został zgilotynowany pod sfingowanym zarzutem chęci oderwania części terytorium III Rzeszy od macierzy.
Komentarze (6)
Pozdrawiam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania