BEZ SŁÓW

Rzadko tak się widujemy

I tak szybko czas upływa.

Sercem wracam w miejsca z tobą,

Pamięć o nich ciągle żywa.

Mi tych chwil brakuje bardzo,

Tych beztroskich chwil szalonych,

Bezmyślnego zapomnienia

O kłopotach z każdej strony.

 

Dzielą nas czasu przestrzenie,

Odległości niepojęte,

Ale przyjaźń między nami

Zawsze będzie dla mnie święta.

Każda chwila, nawet krótka,

Która w życiu nam się zdarzy

I wywoła duszy drgania,

Jest przyczyną ciągłych marzeń.

 

Wiem, że dzieli nas odległość,

Język, ludzie, obyczaje,

Ale w tobie czuję spokój,

Choć czas niespokojny staje.

 

I gdziekolwiek tylko będziesz,

Gdziekolwiek nas los poniesie,

Gdy problemy masz, pamiętaj,

Bratnia dusza jest na świecie.

 

Wiem, że słów nie trzeba więcej,

Bo bez słów się rozumiemy:

Przymknij oczy, weź za rękę

W przód przed siebie pobiegniemy.

 

W marzeniach jest wszystko prostsze,

Bez kłopotów i bez stresu,

Zapomnimy o problemach,

Życie znów nabierze sensu.

Nie chcę pisać o uczuciach,

Bo nie pora, ani czas.

Mamy swoje życie, dzieci,

A los…? Los wciąż łączy nas.

Kiedy tylko masz problemy,

Różne sprawy pogmatwane,

Wszystko jedno jak nas piszą -

Przyjaźń jest na wieki. Amen.

Zawsze kiedy jesteś blisko...

Nieustannie tracę głowę,

Wszystko inne jest nieważne,

Wszystko w duszy gra na nowo.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania