Poprzednie części: Bez tytułu 1
Bez tytułu 4
Ukołyszą Cię do snu,
Ciepły koc, miękka podusia.
Utuli Cię do snu kochana mamusia.
Będzie śpiewać jak za dobrych lat,
Cichym głosem kołysanki.
Ty odpłyniesz, zagłuszysz krzyk i huk,
Uleczysz ranki.
Minie całe zło,
Doświadczone i zadane.
Odejdą w niepamięć,
Przeminą, żywoty zabrane.
Przyjdzie czas, że przestaniesz czuwać z dłonią na broni.
Oddasz się ukochanej, która Cię ochroni.
Ten kto przetrwa,
Razem z tobą w ziemi zakopie swój ból.
Jeszcze chwilę wytrzymaj,
Z kolan powstań, stocz o wolność bój.
Następne części: Bez tytułu 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania