bez tytułu

Jak liść, który chciałby być płatkiem róży.

Najzwyklejszej, czerwonej.

Wokół Liścia nie ma rośliny, która powiedziałaby mu, że jest bardziej wyjątkowy i piękny.

Liść nie potrafi być z siebie dumny.

Liść lubi Wiatr, który niesie go lekko.

Liść nienawidzi Wiatru, przez którego czuje się wiecznie zagubiony.

 

Liść kochany przez Płatek Róży czuje się próżny. Nie rozumie powodu tej miłości.

,,A próżność wydaje mu się śmieszna."

 

Nikt nigdy nie docenił pojedynczego liścia na drzewie. A ile razy słyszeliście, aby ktoś zachwycał się nad krzewem róż?

 

A więc jestem Liściem,

Bo moja poezja nie jest zrozumiała.

Bo nie jest pięknie ułożona.

 

A więc jestem Liściem.

Bo nie mogę być nikim innym.

 

00:34

Następne częścibez tytułu

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery ponad rok temu
    Zaplątałaś się totalnie w swoich rozważaniach o liściu i płatku róży. Musisz ten wiersz jeszcze przemyśleć bo w tej wersji nie ma sensu.
  • (nie)zapomiinajka ponad rok temu
    ma sens dla mnie :) ale moze kiedys go poprawie, aby byl zrozumialy dla innych, dzieki za rade!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania