Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

#Bez tytułu

#1

Będę teraz taka szalona, taka spontaniczna, taka bez strachu. Taka trochę głupia, taka trochę otwarta, taka trochę szczera.

Bo czasami przecież można trochę zmyślać, czasami można trochę kłamać, czasami można nie mówić nic. Ja w sumie jestem cicha, dużo nie gadam, ale dużo myślę - Dużo czuję, dużo przeżywam, dużo w sumie to ja nie czuję mnie.

 

#2

Chciałam ci przeczytać wiersz, chciałam się podzielić cząstką mnie, chciałam się podzielić czymś, chciałam się podzielić mną.

Tak mnie wczoraj naszło w nocy, spontanicznie i bez starań - napisałam coś co w głowie miałam. Napisałam coś co w duszy grało, napisałam coś co nie wiedziałam, takie coś co naszło nagle.

Nagle tu i teraz, i mnie nagle przebudziło, sterowało - także ważne miało być coś co zmieni życie ci* może zmieni też życie mi*, może zmieni życie nam*.

 

#3

Fajnie by było pierwszy raz wymienić się wzorkiem, fajnie by było ciebie pierwszy raz spotkać, fajnie by było ciebie w końcu poznać.

Poczuć twój zapach, usłyszeć twój głos, posłuchać twoje myśli. Poznać co czujesz, posłuchać jak żyjesz.

Takie to nieznane, takie to nieśmiałe i nawet trochę niespodziewane - bo przecież to nie było planowane. Tak niechcący, tak spontanicznie, tak tylko wtedy. Taki odruch, taka myśl, tak po prostu. Nie wiem czy jest mi wstyd, nie wiem czy jestem teraz nieśmiała, czy może zwariowana, nie wiem czy to było mi pisane - kto wie, może to było gdzieś zapisane i może w sumie takie naturalne, takie nawet normalne.

 

#4

Dzisiaj miałam dziwny sen, dzisiaj miałam dziwny dzień, dzisiaj rozmyślam na lekcji se

Że miałam pokazać cząstkę mnie, że miałam opowiedzieć coś o sobie, że miałam coś ci powiedzieć.

Jestem z domu gdzie nikt nie widział mnie, jestem z domu gdzie nikt nie przytulał mnie, jestem z domu gdzie nikt nie mówił kocham cię*

Tam gdzie wszystko robię źle, tam gdzie musisz cicho być, tam gdzie musisz słuchać się.

Słyszę tylko nie, słyszę tylko że nigdy, słyszę tylko że pojebało przecież cie.

Wysłałam to mamie, bo może by to coś dało, może by to coś zmieniło.

Ona do mnie o perfumie, ona do mnie o fluidzie które kupiłam jej. Ona do mnie o rzeczach które tak naprawdę nie liczą się.

 

#5

Piszę ci to dzisiaj, piszę ci te słowa, piszę ci ten wiersz - bo wiem że można ci ufać, że nie oceniasz mnie, i że nie wygadasz się.

Że jesteś takim unikatem, takim sobie kimś, takim kto pewnie zostanie przyjacielem mym.

Znajomym i może nawet bratem.

Takim bez połączeń, takim bez zdania, takim po prostu sobą.

Ten co rozumie, ten co nie kłamie, ten co zawsze szczery jest. Bo ty byłeś tam gdzie ja, tam na dnie, tam na morzu, tam w oceanie.

My już odkryliśmy wszystko, my już wiemy co to życie, my już wiemy że to podróż. Każda inna, każda nieznana, każda niesprawiedliwa.

Wczoraj zapytałeś mi się co ja o tobie myślę, co ja sobie wyobrażam, co ja mam za oczekiwania.

Z mojej strony to jest nic, bo u mnie nie ma wymagań, nie ma próśb, nie ma życzeń.

Tak jak ty przeżywam życie, tak jak ty obserwuję wszystko, tak ja ty odczuwam coś. Coś co zmienne jest, coś co tylko dzisiaj jest, coś co takie pojebane jest - i po tym tekście w sumie nie ma już mnie.

👽

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery rok temu
    Ja, ja, ja, myślę, myślę, myślę o czym, o czymś. I co?
  • Kosmitka rok temu
    Nie można przecież tak wszystko z siebie dawać

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania